Roszkowski: Musimy się zastanowić, czy wówczas 10 kwietnia istniała możliwość, żeby Polska miała wpływ na to śledztwo
- Jak to się dzieje, że zamiast otwartej dyskusji mamy inwektywy - pytał prof. Wojciech Roszkowski, z Instytutu Studiów Politycznych PAN, komentując atmosferę wokół katastrofy smoleńskiej. Jak tłumaczył, rozmowa o katastrofie wymaga "wejścia w szczegóły" i analizy "operacji socjotechnicznych" jakie są dokonywana na pamięci opinii publicznej w odniesieniu do 10 kwietnia 2010 roku.
Telewizja Republika
Komentarze
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia
Nie wstyd panu, panie Donaldzie?
Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk
Szokujące słowa ekologa! Niemiecki wywiad werbował do protestów przeciwko budowie zbiorników retencyjnych!