Swiatosław Cehołko, rzecznik prezydenta Ukrainy, poinformował na Facebooku, że rosyjskie służby specjalne w imieniu Ukrainy próbowały wczoraj zorganizować wieczorną rozmowę telefoniczną z Andrzejem Dudą. Cehołko określa to jako „kolejną oznakę rosyjskiego śladu w ataku na konsulat RP w Łucku”.
„Rosyjskie służby specjalne w imieniu Ukrainy próbowały zorganizować wieczorną rozmowę telefoniczną z Andrzejem Dudą. Tak zwani prankerzy nie wiedzieli, że rozmowa taka już się odbyła, a Kancelaria Prezydenta RP jest w stałej współpracy z administracją prezydenta Ukrainy” - napisał na Facebooku Cehołko.
Prezydent Andrzej Duda wczoraj po południu rozmawiał z prezydentem Poroszenką o sprawie ostrzelania z granatnika polskiego konsulatu w Łucku. Prezydent Ukrainy zdecydowanie potępił atak na placówkę dyplomatyczną i polecił służbom użycie wszystkich środków celem wyjaśnienia tego incydentu i znalezienia winnych.