Przejdź do treści
Romanowski: ideologia promowana przez konwencję stambulską uderza w rodzinę i wartości chrześcijańskie
PAP/Rafał Guz

Wniosek ws. podjęcia prac nad wypowiedzeniem konwencji stambulskiej jest składany za późno, a nie za wcześnie - powiedział we wtorek wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski. Zapewnił, że inicjatywa ta nie jest kijem w szprychy rządu.

Romanowski pytany w Polskim Radiu 24, dlaczego resort sprawiedliwości właśnie teraz złożył wniosek ws. podjęcia prac nad wypowiedzeniem konwencji stambulskiej odpowiedział, że dzieje się to "za późno a nie za wcześnie". "Ta dyskusja mogłaby już być dawno zakończona. Szkoda, że się tak nie stało" - dodał.

Wiceszef MS przypomniał, że wielu polityków Zjednoczonej Prawicy występowało przeciwko konwencji stambulskiej, kiedy dokument ten był podpisywany, a następnie ratyfikowany. "Dlatego nie traktowałbym tego jako jakiś kij w szprychy, ale zachętę do zrealizowania obietnic wyborczych" - podkreślił.

Jego zdaniem sporna konwencja jest "sztandarowym, lewackim, neomarksistowskim narzędziem do niszczenia polskiej rodziny". "Jest to dokument, który jest swego rodzaju lewicowym, tęczowym, homoseksualnym narzędziem do wprowadzania pewnego wręcz terroru w szkołach" - wskazał wiceminister.

Jak dodał, ideologia promowana przez konwencję - według niego - uderza w rodzinę i wartości chrześcijańskie.

Romanowski podkreślił, że w kwestii konwencji stambulskiej funkcjonuje w Polsce bardzo wiele przekłamań. Jego zdaniem dokument ten zawiera przepisy sprzeczne z polską konstytucją. "Sprzeczne z prawem rodziców do wychowania dzieci zgodnie z ich przekonaniami, zasadą neutralności światopoglądowej państwa" - dodał polityk.

Ministerstwo Sprawiedliwości skierowało w poniedziałek do resortu rodziny wniosek o podjęcie prac nad wypowiedzeniem konwencji stambulskiej.

Konwencja Rady Europy z 2011 r. o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej (tzw. konwencja stambulska) ma chronić kobiety przed wszelkimi formami przemocy oraz dyskryminacji; oparta jest na idei, że istnieje związek przemocy z nierównym traktowaniem, a walka ze stereotypami i dyskryminacją sprawiają, że przeciwdziałanie przemocy jest skuteczniejsze. Polska podpisała konwencję w grudniu 2012 r., a ratyfikowała - w 2015 r.

Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro uzasadniając swoją decyzję, argumentował, że w konwencji znajdują się zapisy "o charakterze ideologicznym", z którymi jego resort się nie zgadza. Zdaniem ministra sprawiedliwości w dokumencie nie ma żadnych rozwiązań w zakresie ochrony kobiet przed przemocą, których Polska by nie spełniała, a w niektórych obszarach polskie standardy są wyższe niż te przewidziane przez konwencję.(

PAP

Wiadomości

Byli na wysokości 9 km! Powiedział stewardesie, że musi wyjść...

Startuje Puchar Świata w skokach narciarskich. Będzie 100?

Bolsonaro jak Trump. Chcą uniemożliwić start byłemu prezydentowi

Netanjahu może lecieć do Argentyny. Milei kontestuje wyrok MTK

Demonstracje na Kubie. Dramatyczne hasła protestujących

Kanada aresztuje Netanjahu. Trudeau jasno przeciw Izraelowi

Kobieta prokuratorem generalnym USA. Kartele mają problem

Nazwał decyzję MTK "antysemickim posunięciem"

Sejm debatował nad projektem w sprawie dodatkowego urlopu

Zełenski: Atak nową rakietą to eskalacja wojny. CO na to NATO?

Niemieckie SPD idzie w zaparte. Upadł Scholz! Niech żyje Scholz!

Zmiany w życiu potencjalnego kandyata PiS na Prezydenta RP

Czarnek: Hołownia szaleje, nie uznaje Sądu Najwyższego, który zatwierdził go jako posła na Sejm

Bronią swoich! Sejm odrzucił wniosek o uchylenie immunitetu Frysztakowi

Radni chcą skontrolować klub piłkarski WKS Śląsk Wrocław

Najnowsze

Byli na wysokości 9 km! Powiedział stewardesie, że musi wyjść...

Demonstracje na Kubie. Dramatyczne hasła protestujących

Kanada aresztuje Netanjahu. Trudeau jasno przeciw Izraelowi

Kobieta prokuratorem generalnym USA. Kartele mają problem

Nazwał decyzję MTK "antysemickim posunięciem"

Startuje Puchar Świata w skokach narciarskich. Będzie 100?

Bolsonaro jak Trump. Chcą uniemożliwić start byłemu prezydentowi

Netanjahu może lecieć do Argentyny. Milei kontestuje wyrok MTK