Janusz Rolicki z dziennika „Fakt” ocenił na antenie TV Republika, że objęcie unijnego stanowiska będzie dla premiera dużym awansem. - Dla niego to niesłychana trampolina – także prestiżowa - wskazał.
Sakiewicz: Tusk królową UE. Jakie królestwo, taka królowa
Tomasz Sakiewicz stwierdził, że Donald Tusk bez wątpienia ma warunki, żeby objąć unijne stanowisko. - Nie za bardzo podskakuje Rosji, ma PR, nie podejmuje żadnych istotnych decyzji – wyliczał redaktor naczelny „Gazety Polskiej”. - Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że jest to dla niego jakiś awans – przyznał. W opinii Sakiewicza, nie będzie miał żadnej istotnej władzy. Jak ocenił, Donald Tusk zostanie „królową” Unii Europejskiej, która w rzeczywistości jedynie panuje. - Jakie królestwo, taka królowa - skwitował.
Sakiewicz odniósł się także do kwestii, związanej z ostatnim wystąpieniem premiera, w którym oznajmił, że nie przewidział zwiększenia wydatków na modernizację armii i zbrojenia. - Dlaczego po tym, jak nawet Bronisław Komorowski podejmuje decyzje o zwiększeniu wydatków na zbrojenia, zagrożenie się zwiększyło, a inwazja rosyjska oficjalnie nastąpiła, premier ogłasza, że zamraża wydatki – pytał Sakiewicz. Jak podkreślił, premier rozdał kilkanaście miliardów, dzięki którym Polska mogłaby mieć kilkanaście czołgów.
Rolicki: Jak Tusk wróci z Brukseli, będzie miał pomniki w każdym mieście
Janusz Rolicki z dziennika „Fakt” ocenił, że objęcie unijnego stanowiska będzie dla premiera dużym awansem. - Dla niego to niesłychana trampolina – także prestiżowa - wskazał. Jak dodał, za 5 lat Tusk wróci do Polski i zostanie wybrany prezydentem na dwie kadencje i będzie personą, która będzie miała we wszystkich miastach pomnik.
Odnosząc się zaś do kwestii modernizacji armii wskazał, że głównym problemem w jej realizacji są procedury, które „piekielnie opóźniają działania”.
Pospieszalski: Tusk nie ucieknie od odpowiedzialności
Z kolei Jan Pospieszalski zwrócił uwagę na fakt wyjazdu Donalda Tuska do Brukseli wcale nie oznacza uniknięcia przez niego odpowiedzialności za winy popełnione w czasie jego rządów w Polsce. Podkreślił, że Zachód na pewno doskonale wie, czym od kilku miesięcy żyje Polska. - Zdaję sobie sprawę, że Tusk prędzej czy później będzie musiał odpowiedzieć na kilka niewygodnych pytań dotyczących m.in. afery taśmowej, długu publicznego ,smoleńska, afery Amber Gold – mówił Pospieszalski. - To kwestie, które wymagają wyjaśnienia. Myślę, że wcześniej czy później - jeśli traktujemy się poważnie jako naród to dla higieny życia publicznego te kwestie powinny zostać wyjaśnione.
Komentując wypowiedz Rolickiego dotyczącą armii wskazał, że mając większość w Sejmie i przychylnego prezydenta, zmiana przepisów nie stanowi najmniejszego problemu.
CZYTAJ TAKŻE: