Prezydent Słupska. Robert Biedroń, wciąż nie uzyskał ze strony Rady Miejskiej absolutorium za ubiegłoroczny budżet. Krytycy prezydenta zarzucają mu zbyt małą liczbę inwestycji i zbyt skromny budżet na ten cel.
Podczas dzisiejszej sesji rady miasta Słupska nie podjęto uchwały, dającej prezydentowi absolutorium. Zabrakło do tego bezwzględniej większości głosów. Za absolutorium było 9 radnych. Przeciwni było sześciu radnych Prawa i Sprawiedliwości, wstrzymało się od głosu zaś 5 radnych z ramienia PO.
Część radnych zarzuca Biedroniowi, że miejskim budżecie jest zbyt mało miejsca na inwestycje. - Ten budżet pokazuje, że nie inwestowaliśmy, choć mogliśmy – mówił radny PiS, Robert Kujawski.
Sam prezydent wylicza sukcesy, takie jak spłata 27 mln zadłużenia, nadwyżka budżetowa oraz wzrost przychodów z podatków, choć sam zaznaczył, że w dużej mierze odpowiada za to koniunktura.