Przejdź do treści
Wydarzenie Dziś o godz. 21 czasu polskiego, w bazie wojskowej Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce, dojdzie do spotkania prezydenta USA Donalda Trumpa i Putina. Głównym tematem rozmów będzie wojna na Ukrainie
Republika W Republice rozpocznie się wydanie specjalne poświęcone spotkaniu Trump-Putin. Zapraszamy do oglądania!
20:40 USA: zamiast planowanej na początku szczytu na Alasce rozmowy Donalda Trumpa i Władimira Putina w cztery oczy w pierwszym spotkaniu przywódców udział wezmą również sekretarz stanu Marco Rubio i specjalny wysłannik ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff
20:33 USA: prezydent Donald Trump przybył na pokładzie Air Force One do bazy wojskowej Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce
20:15 Brytyjski ambasador w USA: Donald Trump zaoferował przyłączenie się do sił gwarantujących bezpieczeństwo Ukrainy
19:30 Brazylia: Sąd Najwyższy zapowiedział, że proces Jaira Bolsonaro, byłego prezydenta, oskarżonego o próbę zamachu stanu, rozpocznie się 2 września
18:58 USA: na Alasce nie będzie wysłannika ds. Ukrainy Keitha Kellogga
18:36 Kandydat na ambasadora USA w RP Tom Rose: jestem całkowicie wściekły - zniesmaczony, oburzony i zawstydzony - godnym potępienia spektaklem antypolskiej nienawiści wystawionym wczoraj przez »kibiców« Maccabi Hajfa na Węgrzech
18:04 Szwecja: w Sztokholmie władze wezwały 2 mln mieszkańców do oszczędzania wody z powodu wysokich temperatur. Nietypowy apel, jak na miasto położone w cieśniach między jeziorem Melar a Bałtykiem, został przyjęty z niedowierzaniem
17:29 Wielkopolskie: cztery osoby podróżujące samochodem zginęły w wypadku, do jakiego w piątkowe popołudnie doszło na przejeździe kolejowym w okolicy miejscowości Dachowa
16:48 Wołodymyr Zełenski: spotkanie Donalda Trumpa z Władimirem Putinem na Alasce powinno stworzyć możliwość rzeczywistej drogi do uczciwego pokoju oraz do spotkania na szczeblu liderów
Informacja InPost oraz Centrum Ratownictwa stoją za nową akcją społeczną. Już niebawem przy paczkomatach zlokalizowanych w całej Polsce zaczną działać defibrylatory AED, czyli urządzenia ratujące życie
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Otwock zaprasza na spotkanie z Tomaszem Sakiewiczem i Pawłem Piekarczykiem w środę, 20 sierpnia, o godz. 18:00 w sali widowiskowej Powiatowego Młodzieżowego Domu Kultury, ul. J. Poniatowskiego 10 w Otwocku
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Częstochowa zaprasza do składania podpisów pod wnioskiem o referendum ws. nielegalnej migracji przez cały sierpień od 12-tej do 17-tej pod Jasną Górą przy wjeździe na parking od ul.Klasztornej
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Pabianice zaprasza na XI Festyn Patriotyczno-Rodzinny, 15 sierpnia 2025 r. godz. 10:00 Msza Św. Godz. 16:00 - rozpoczęcie, Parafia Św. Maksymiliana Marii Kolbego, ul. Jana Pawła II 46, Pabianice
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

Rewolucja w leczeniu otyłości? Nowe leki!

Źródło: canva.com

Jak twierdzi w rozmowie z PAP diabetolog z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego prof. Leszek Czupryniak. Nowe leki przeciwcukrzycowe zrewolucjonizowały leczenie otyłości. Niektóre osoby mogą schudnąć nawet 30 kg w ciągu roku.

PAP: Czy mamy wreszcie swego rodzaju „eliksir młodości”, upragnione leki wydłużające życie? Nowej generacji preparaty na cukrzycę rewolucjonizują leczenie tej choroby i wielu innych schorzeń, takich jak choroby sercowo-naczyniowe i schorzenia nerek, a nawet pomagają w leczeniu otyłości.

Prof. Leszek Czupryniak, kierownik Kliniki Diabetologii i Chorób Wewnętrznych Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego: Powiedziałbym, że mamy już sporo leków przedłużających życie. Są to choćby statyny oraz leki stosowane w niewydolności serca i przewlekłych zespołach wieńcowych, a także wiele leków przeciwnowotworowych.

PAP: A te najnowsze leki w leczeniu cukrzycy, których spektrum działania okazało się znacznie szerszy niż początkowo oczekiwano?

L.Cz.: Pan pyta o tzw. analogi GLP-1, które oczywiście przedłużają życie, a ich główną zaletą jest to, że korygują najistotniejsze zaburzenie metaboliczne, z jakim się borykamy we współczesnym świecie, czyli otyłość. I zgadzam się, że jest to rewolucja w terapii. Wskazują na to badania naukowe, jakich wcześniej nie było. I widzimy też efekty, jakie te leki dają u naszych pacjentów.

PAP: Zgadzamy się, że jest to rewolucja.

L.Cz.: Tak, po raz pierwszy dostaliśmy leki skuteczne i bezpieczne w zmaganiach z otyłością, bo do tej pory w tym zakresie specjalnych sukcesów nie było. Z punktu widzenia zdrowia publicznego i medycyny klinicznej trzeba przyznać, że byliśmy bezradni.

PAP: O czym niechętnie się mówiło.

L.Cz.: Tak, bo główna rada była taka, żeby mniej jeść, a więcej się ruszać. A to u ponad 90 proc. osób borykających się z nadwagą i otyłością zupełnie nie działa. Wielu z nich uważa zresztą, że robi wszystko, co tylko jest we stanie.

PAP: I nie ma efektu.

L.Cz.: Nie ma, ponieważ otyłość jest chorobą przewlekłą, trudniejszą do leczenia nawet niż cukrzyca. Do niedawna za bardzo nie było czym jej leczyć, a jest to choroba bardziej uporczywa, postępująca i z tendencją do nawrotów.

PAP: Co zatem się zmieniło?

L.Cz.: Zmieniliśmy myślenie o otyłości.

PAP: Że nie jest to wina ludzi otyłych, słabej woli i niekorzystnego stylu życia.

L.Cz.: Nie tylko, jeszcze była argumentacja, że otyłość to kara za złe sprawowanie.

PAP: W jakim sensie?

L.Cz.: W takim choćby, że zastanawiano się, czy z publicznych pieniędzy należy refundować nowe leki pomocne w leczeniu otyłości.

PAP: A jakie jest pana zdanie?

L.Cz.: Przekonywałem, że równie dobrze z publicznych pieniędzy możemy przestać leczyć raka płuca, bo przecież palacze papierosów sami sobie na to zapracowali. Nie leczmy również przewlekłego zapalenia trzustki u alkoholików. W medycynie tak jednak nie myślimy - leczymy wszystkich pacjentów.

PAP: To jaki jest mechanizm otyłości, bo chyba nadal tego nie rozumiemy?

L.Cz.: W pewnym uproszczeniu można powiedzieć, że człowiek nie tyle tyje, bo się objada, gdyż ma słabą wolę, lecz dużo je, ponieważ jest otyły. Brzmi to paradoksalnie, ale taki jest mechanizm niekontrolowanego przyrostu masy ciała spowodowany zaburzeniem komunikacji pomiędzy przewodem pokarmowym a mózgiem. Po spożyciu posiłku wydzielane w jelicie cienkim hormony, m.in. glukagonopodobny peptyd 1 (GLP-1), nie działają na ośrodek sytości mózgu tak, jak powinny. W efekcie osoby otyłe nie mają uczucia sytości. Gdy skończą obiad, to za chwilę mogą zjeść drugi, a potem nawet trzeci.

PAP: Zjedzą wszystko, co jest na stole.

L.Cz.: Osoba szczupła tego nie zrozumie, bo u niej regulacja sytości jest prawidłowa. Nie jedzą, gdy są już najedzeni, bo ośrodek sytości w mózgu prawidłowo reaguje na hormony jelitowe sygnalizujące spożycie wystarczającej ilości pokarmu.

PAP: Co zmienia podanie analogu GLP-1?

L.Cz.: Osoby otyłe twierdzą, że po raz pierwszy po posiłku czują się syte. I nie jedzą więcej, bo nie mają już takiej potrzeby.

PAP: Czyli to nie jest tak, że osoby z nadmierną masą ciała dzięki lekom mogą wreszcie jeść tyle ile chcą, z tą różnica, że nie będą już więcej tyć?

L.Cz.: Absolutnie. Zawsze powtarzam pacjentom, że ten lek pozwoli im mniej jeść, o co zawsze prosili ich lekarze. Wreszcie jest to dla nich możliwe i mogą schudnąć.

PAP: Jak bardzo?

L.Cz.: Niektóre osoby mogą schudnąć nawet 30 kg w ciągu roku, inne - kilkanaście kilogramów.

PAP: To bardzo dużo. Możemy zatem ogłosić początek końca otyłości na świecie?

L.Cz.: Tak to pewnie nigdy nie będzie, ale na pewno jest szansa, że uda się nam opanować epidemię otyłości i zmniejszyć jej skalę. Ale jest jeszcze druga odsłona tej rewolucji farmakologicznej.

PAP: Jaka?

L.Cz.: Chodzi o radykalną zmianę jakości życia zażywających te leki pacjentów. Wielu z nich uważa, że nie tylko chudną, ale mają też więcej energii, przestają zasypiać w ciągu dnia, lepiej się im myśli, się wysypiają i nie odczuwają już bólów brzucha. Inni przestają się objadać z powodu stresu. Twierdzą, że potrafią zarządzać swoim jedzeniem i odzyskują kontrolę nad swoim życiem i swoim ciałem.

PAP: Otyłość można już wyleczyć?

L.Cz.: Z pewnością można ją ograniczyć, a u części osób nawet znacznie.

PAP: Jakie są wady tej terapii?

L.Cz.: Leki trzeba raz w tygodniu stosować w zastrzykach, choć to nie jest duży problemem, iniekcja podawana jest cienkimi i krótkimi igłami. Lek jednak jest jak na razie dość drogi, bo trzeba za niego zapłacić 400 zł miesięcznie, w leczeniu otyłości nie jest on u nas jeszcze refundowany. A mimo to jest trudno dostępny.

PAP: A objawy niepożądane?

L.Cz.: Są to zwykle nudności występujące u co czwartego, piątego pacjenta. Często ustępujące po 2-3 tygodniach, ale mogą być dość silne.

PAP: Jak długo trzeba zażywać tego rodzaju leki?

L.Cz.: Raczej do końca życia, podobnie jak w leczeniu cukrzycy. Chociaż jeśli ktoś schudł o 30 kg i wrócił do prawidłowej masy ciała, to być może normuje się również reakcja podwzgórza mózgu na hormon GLP-1.

PAP: Zawsze można wrócić do leczenia, gdy znowu pojawi się tycie.

L.Cz.: Próbujemy przynajmniej zmniejszyć dawkę leku. Ale potrzebny jest dłuższy okres obserwacji, na razie nie mamy badań w tym zakresie.

PAP: Wszyscy reagują na takie leczenie?

L.Cz.: Co piąty pacjent na tych lekach chudnie niewiele, jedynie 2-3 kg. Nie potrafimy jednak przewidzieć, który pacjent, w jakim stopniu może chudnąć lub ku kogo to się nie uda. Niektórzy przestają jeść słodycze i tacy chudną najbardziej. Inni tracą smak na potrawy tłuste lub alkohol. Ale jest jeszcze jedna kwestia…

PAP: Jaka?

L.Cz.: Powinniśmy wymienić nazwę leku - chodzi o semaglutyd, który w Unii Europejskiej ma rejestrację do leczenia otyłości, chociaż w innym preparacie niż ten stosowany w cukrzycy. A na przykład dulaglutyd, też u nas stosowany, jej nie ma. Ten ma tylko rejestrację do leczenia cukrzycy.

PAP: Jakie inne choroby terapia ta pozwala jeszcze opanować?

L.Cz.: Na przykład stłuszczenie wątroby, a wyniki badań wskazują, że być może możliwe będzie nawet leczenie tymi preparatami alkoholizmu i zespołów otępiennych.

PAP: To dość zaskakujące.

L.Cz.: Owszem, ale okazuje się, że te leki hamują także postęp choroby Alzheimera i inne rodzaje otępienia. Nie tylko zatem wydłużają życie, o co pan pytał, ale także pod wieloma względami poprawiają jego jakość.

PAP: Co nas jeszcze czeka?

L.Cz.: Może być jeszcze lepiej, przynamniej jeśli chodzi o odchudzanie, gdyż wchodzą do użycia kolejne nowej generacji leki przeciwcukrzycowe. Jeszcze bardziej skuteczne.(PAP)

Rozmawiał: Zbigniew Wojtasiński

portal tvrepublika.pl, PAP

Wiadomości

Trump na Alasce

PILNE: Donald Trump wylądował na Alasce. Wkrótce spotkanie z Władimirem Putinem

Powrót Julii Wieniawy. Artystka zagrała pierwszy koncert po dwóch latach

Ukraińska armia walczy o odzyskanie terenu przed spotkaniem Trump–Putin

Rokita: „Wolę rozgrywkę Amerykanów po stronie Nawrockiego niż Rosjan po stronie Tuska”

Zełenski komentuje spotkanie Trumpa z Putinem. Mówi o "uczciwym pokoju"

Świątek w półfinale WTA Cincinnati! Możliwy hit z Sabalenką

Według szefa brytyjskiej armii Putin ma świadomość, że wojny z NATO nie wygra

Trump stawia sprawę jasno. Putin powinien zrozumieć przekaz albo poczuje gniew amerykańskiego prezydenta

Szef BBN Sławomir Cenckiewicz złożył hołd poległemu w obronie granic śp. sierż. Mateuszowi Sitkowowi

„Rewelacje” Onetu wywołały ohydny hejt na prof. Cenckiewicza oraz dementi Pałacu Prezydenckiego

Zderzenie pociągu Polregio z osobowym BMW pod Poznaniem. 4 ofiary śmiertelne

Tomasz Sakiewicz o przebiegu Święta Wojska Polskiego: kontrast między prezydentem a premierem jest ogromny

Aleksander Napiórkowski – jedyny poseł, który oddał mandat, by walczyć z bolszewikami w 1920 roku

Marta Nawrocka zachwyca na defiladzie 15 sierpnia

Jest upał, ale na Pomorzu nie wszędzie się wykąpiemy

Najnowsze

Trump na Alasce

PILNE: Donald Trump wylądował na Alasce. Wkrótce spotkanie z Władimirem Putinem

Zełenski komentuje spotkanie Trumpa z Putinem. Mówi o "uczciwym pokoju"

Świątek w półfinale WTA Cincinnati! Możliwy hit z Sabalenką

Według szefa brytyjskiej armii Putin ma świadomość, że wojny z NATO nie wygra

Trump stawia sprawę jasno. Putin powinien zrozumieć przekaz albo poczuje gniew amerykańskiego prezydenta

Powrót Julii Wieniawy. Artystka zagrała pierwszy koncert po dwóch latach

Armia Ukrainy

Ukraińska armia walczy o odzyskanie terenu przed spotkaniem Trump–Putin

Jan Rokita

Rokita: „Wolę rozgrywkę Amerykanów po stronie Nawrockiego niż Rosjan po stronie Tuska”