„Resortowe togi” to akt oskarżenia przeciwko polskim sądom
— Nowe pokolenia odtwarzają sposób myślenia swoich poprzedników, być może przy innych dekoracjach, ale format rządzenia jest bardzo podobny — mówił autor książki Maciej Marosz na antenie Telewizji Republika. Gościem Adriana Stankowskiego był również Piotr Jegliński — wydawca i działacz antykomunistyczny w czasach PRL-u.
„Resortowe togi” przedstawiają funkcjonowanie Trybunału Konstytucyjnego, wskazują na jego historyczne uwikłanie i rolę jaką odegrał w sporze konstytucyjnym trwającym od 2015 roku. Obok Trybunału Maciej Marosz sportretował także Sąd Najwyższy, Krajową Radę Sądownictwa oraz instytucję Rzecznika Praw Obywatelskich.
— Książka zawiera opis systemu prawnego i kluczowych instytucji państwowych dla polskiego wymiaru sprawiedliwości. To pewnego rodzaju akt oskarżenia dla sądownictwa i wyrok na kadry, która odpowiada za brak sprawiedliwości i wizerunek prokuratorów oraz sędziów w Polsce. Wymiar sprawiedliwości nie przeszedł gruntownej lustracji po przejściu z systemu totalitarnego do demokracji. Sami totalitarni sędziowie powinni ustąpić, oni nie dość, że nie ustąpili, to jeszcze się umocnili — mówił Maciej Marosz.
Jak dodał autor książki, „to, że te powiązania są tak trwałe, świadczą pozostałości o systemie politycznym. Wiele ustaw jest odwołaniem do PRL-u, nawet ustawa o Prawie Prasowym z 1986 roku”.
— Odtwarzanie tych kadr to perfekcyjnie funkcjonujący mechanizm. Nowe pokolenia odtwarzają sposób myślenia swoich poprzedników, być może przy innych dekoracjach, ale format rządzenia jest bardzo podobny — kontynuował Marosz.
— Poprzedni system w sądownictwie cały czas trwa. Sam zetknąłem się z działaniem totalitarnego wymiaru sprawiedliwości, który funkcjonuje w naszym kraju do dziś. Udało się przechować przez te ponad 20 lat powiązania rodem z PRL-u — stwierdził z kolei wydawca Piotr Jegliński.
Jak tłumaczył działacz opozycji w PRL, „Ci ludzie zarabiają fortunę, wybierają siebie samych w swoim gronie, jeżdżą po świecie i imprezują za nasze pieniądze. Im jest absolutnie wszystko jedno odnośnie naszego ustroju czy sytuacji z sądownictwem, ważne jest to, by zachowali swoje stanowiska i status >>quo<<”
Najbliższe spotkanie autorskie z Maciejem Maroszem oraz Piotrem Jeglińskim odbędzie się w piątek 13 października o godz. 18:00 w sali urzędu miejskiego dzielnicy Bemowo w Warszawie.
Przypominamy również o naszym konkursie, w którym do wygrania jest pięć egzemplarzy książki „Resortowe togi”.
WIĘCEJ INFORMACJI TUTAJ!
Polecamy Nasze Programy
Wiadomości
Najnowsze
Stefaniuk: Prokurator, który zatrzymał Romanowskiego, dalej prowadzi sprawę, a powinien być odsunięty