– W rejonie Ługańska i Słowiańska mamy do czynienia z działaniami wojennymi – mówił na antenie Telewizji Republika Mariusz Cielma, redaktor naczelny portalu dziennikzbrojny.pl.
Zdaniem Cielmy siły ukraińskie nie mają problemów z wkroczeniem na dane tereny, ale mają problem z utrzymaniem porządku. – Grupy cywili stają między separatystami a żołnierzami, otaczają Ukraińców i oni nie wiedzą, jak się zachować – tłumaczył redaktor naczelny portalu dziennikzbrojny.pl. Dodał, że siły rosyjskie mają za zadanie sprowokować ukraińskie wojsko do ataku, przez co mogą ucierpieć cywile.
– Rosjanie poznali słabe strony przeciwnika i realizują swój plan – stwierdził Cielma. Jego zdaniem aktualnie armia ukraińska prowadzi „raczej ekspedycje karne, niż realne działania służące do pozyskania serc obywateli”. – Ci separatyści byli wielokrotnie identyfikowani, są to ukraińskie siły specjalne lub ludzie opłaceni przez Rosjan – zaznaczył red. nacz. portalu dziennikzbrojny.pl.
