Protest w Sejmie nabrał niebezpiecznego zwrotu, on się niezwykle upolitycznił, a problematyka osób niepełnosprawnych powinna być problematyką absolutnie ponad podziałami - powiedziała w poniedziałek w woj. lubuskim szefowa MRPiPS Elżbieta Rafalska.
Rafalska oświadczyła, że byłaby "najszczęśliwszym człowiekiem", gdyby protest się zakończył, jednak - jak zaznaczyła - ta decyzja zależy od samych protestujących. "Czekam, żeby ten protest skończył się dzisiaj, jutro i byłabym najszczęśliwszym człowiekiem, gdyby ten protest się zakończył, ale decyzja o zamknięciu protestu jest po stronie protestujących, które naprawdę osiągnęły już bardzo dużo" - powiedziała Rafalska.
Jej zdaniem, protest w Sejmie "niezwykle się upolitycznił, a problematyka osób niepełnosprawnych powinna być problematyką absolutnie ponad podziałami".
"Ci, którzy chcą żeby ten protest trwał jak najdłużej, to jest opozycja polityczna Prawa i Sprawiedliwości. Gdybyśmy naprawdę wszyscy mówili, że ten długotrwający protest powinien się zakończyć, bo cele tego protestu zostały też osiągnięte, to być może doszłoby do tego zakończenia. Bardzo bym tego chciała" - dodała szefowa MRPiPS.