- Jesteśmy 30 lat po upadku ZSRR i przez ten czas wpłynięcie każdej jednostki na nasze wody terytorialne na Zalewie Wiślanym wymagało zgody Kreml – przypomniał Michał Rachoń podczas panelu dziennikarzy „Gazety Polskiej” na XVII. Zlocie Klubów „GP” w Spale. – Dlatego przekop Mierzei Wiślanej jest tak ważny – dodał dziennikarz tvp.info.
- Przed laty jak jeździłem na wakacje pamiętam, jak dziadek mówił, że w Skowronkach powinien być przekop Mierzei, żeby uniezależnić na od Rosji. Ten projekt jest właśnie dlatego tak ważny – wyjaśnił klubowiczom Michał Rachoń podczas XVII. Zlotu Klubów „GP” w Spale.
- Nie mieliśmy przez lata prawa, choćby do wysyłania na tamte wody jednostek Straży Granicznej. Kontrola naszego terytorium była nam odbierana. Jesteśmy 30 lat po upadku ZSRR i przez ten czas każde wpłynięcie nawet najmniejszego stateczku wymagało zgody Kremla. Na mocy porozumienia z 1945 roku między Bierutem a Stalinem – mówił red. Rachoń.
- W 2009 roku Putin przyjechał do Polski i wtedy rząd PO zawarł porozumienie o żegludze na Zalewie Wiślanym. I to porozumienie było mniej korzystne dla Polski, niż to dogadanie Bieruta ze Stalinem. Widzimy, jak przez 30 lat nie byliśmy w stanie nic załatwić w fundamentalnych interesach Polski – podsumował Michał Rachoń podczas panelu dla klubowiczów w Spale.
#PremierRP #GazetaPolska #KPRM #włączprawdę #TVRepublika https://t.co/uTcY5O8Zti
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) June 17, 2022