Wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej zamieścił na swoim profilu na Twitterze zapowiedź "odrzucenia ofensywy zła". "Właśnie ją odrzucamy. Zło jest zawsze tak odrażające, że upada pod ciężarem własnych kłamstw i samo się wykańcza. Tak dzieje się i tym razem, i to już widać" – podkreślił polityk. Rafał Ziemkiewicz wyjaśnił mu, że może być zgoła inaczej.
"'Odrzucić ofensywę zła'. Tak jest, właśnie ją odrzucamy. Zło jest zawsze tak odrażające, że upada pod ciężarem własnych kłamstw i samo się wykańcza. Tak dzieje się i tym razem, i to już widać" – stwierdził na Twitterze Paweł Rabiej.
Odpisał mu publicysta "Do Rzeczy". "Na pewno 'zło' prędzej wykończy się samo, niż zdoła mu zaszkodzić tak głupia i pierdołowata opozycja. Ale nie zapowiada się to prędko" – wskazał Ziemkiewicz.
Internauci podzielają zdanie publicysty i zwracają uwagę na pewien paradoks. "Nie nazywałbym opozycji głupią i pierdołowatą, bo jeszcze się zreflektują i zaczną myśleć. Chwalmy opozycję i utwierdzajmy ją w jej błędach".
Zobacz także: Arłukowicz wyśmiał człowieka i się tym pochwalił. Ziemkiewicz: tego by nawet naćpany poeta nie wymyślił
„Odrzucić ofensywę zła”. Tak jest, właśnie ją odrzucamy. Zło jest zawsze tak odrażające, że upada pod ciężarem własnych kłamstw i samo się wykańcza. Tak dzieje się i tym razem, i to już widać. pic.twitter.com/sDtUm4sfoD
— Pawel Rabiej (@PawelRabiej) 7 lipca 2019
Na pewno „zło” prędzej wykończy się samo, niż zdoła mu zaszkodzić tak głupia i pierdołowata opozycja. Ale nie zapowiada się to prędko https://t.co/Yc4FiFOTCa
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) 8 lipca 2019