Nie zważając na przepisy prawa, mówiące o tym, że za utrzymanie i eksploatację dzielnicowych obiektów administracyjnych odpowiadają władze danej Dzielnicy, pełnomocnicy prezydenccy tj. Grzegorz Popielarz i Marek Lipiński wraz wiernymi HGW dyrektorami jednostek Grzegorzem Kucą i Marcinem Jasińskim pojawili się dziś rano przed bemowskim urzędem z towarzystwie dźwigu – informuje burmistrz dzielnicy Bemowo Krzysztof Zygrzak.
Jak informowaliśmy wczoraj, na bemowskim ratuszu urzędnicy wywiesili baner na którym zestawiono zdjęcia dwóch polityków - Władimira Putina i prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz. Jak tłumaczył burmistrz Bemowa, tak drastyczne porównanie miało na celu zwrócenie uwagi opinii publicznej na skandaliczne postępowanie Prezydent Warszawy, które w jego opinii przypomina ostatnimi czasy "praktyki rodem z państw totalitarnych". CZYTAJ WIĘCEJ
"Putinowskie metody Gronkiewicz-Waltz"
Krzysztof Zygrzak informuje, że dziś o poranku przed urzędem pojawili się urzędnicy Hanny Gronkiewicz-Waltz.
"Zgodnie z tym co mówiliśmy wczoraj, putinowskie metody działań Hanny Gronkiewicz-Waltz i jej ludzi są w Warszawie na porządku dziennym. Nie zważając na przepisy prawa, mówiące o tym, że za utrzymanie i eksploatację dzielnicowych obiektów administracyjnych odpowiadają władze danej Dzielnicy (art. 11 ust. 2 pkt. 5 ustawy o ustroju m.st. Warszawy), pełnomocnicy prezydenccy tj. Grzegorz Popielarz i Marek Lipiński wraz wiernymi HGW dyrektorami jednostek Grzegorzem Kucą i Marcinem Jasińskim pojawili się dziś rano przed bemowskim urzędem z towarzystwie dźwigu" – informuje burmistrz Bemowa.
Jak dodaje, "w obawie przed niewygodnym dla nich osobiście i dla władz miasta przekazem, ZA PIENIĄDZE BEMOWSKICH PODATNIKÓW, przekraczając swoje uprawnienia za ponad 6.000 złotych wynajęli firmę, aby pilnie usunęła z ratusza banery z linkiem do strony www.putinwarszawy.pl".
"Także i ta sprawa, jak wiele poprzednich znajdzie, swój finał w Sądzie" – podkreśla.
Co więcej, Zygrzak dodaje, że „nieznani sprawcy” podjęli działania, które przeciążyły uruchomiony wczoraj i popularny wśród internautów portal, demaskujący to co wobec Bemowa robi Hanna Gronkiewicz-Waltz. "Trwają w tej chwili prace nad jego reaktywacją na innym serwerze, co nastąpi w ciągu kilkudziesięciu minut" – informuje.
"W walce z dzielnicą Bemowo, wszystkie chwyty dozwolone" – kwituje.
Ratusz: baner nielegalny
Zdaniem ratusza, grafika zawieszona na bemowskim ratuszu była nielegalna. – Złamane zostały przepisy zarządzenia z 2007 roku, w którym jest mowa o zakazie wieszania jakichkolwiek tego typu instalacji na budynkach użyteczności publicznej – przekonywał Bartosz Milczarczyk, rzecznik ratusza. – Miejski wydział estetyki w będzie interweniował, żeby zgodnie z tym zarządzeniem instalacja została zdjęta – dodał.
– Tym działaniem burmistrz wystawia sobie najlepsze świadectwo. Takie porównania są żenujące. Trudno myśleć, żeby jakikolwiek mieszkaniec Warszawy widział analogię pomiędzy panią prezydent a Władimirem Putinem – skomentował. Jak ocenił, jest to niesmaczne i żenujące. – Burmistrz, zamiast pracować na rzecz mieszkańców, prowadzi gierki polityczne – przekonywał.