Przyroda leczy? Sprawdź na czym to polega

Naukowcy twierdzą, że miejskie życie nie sprzyja zdrowemu trybowi życia u dzieci. Przyczyny tego są rożne, ale jedną z podstawowych jest utrata kontaktu z przyrodą. Tego rodzaju oderwanie od środowiska naturalnego może skutkować zbytnim stresem, depresją oraz poważniejszymi problemami psychologicznymi.
Niezdrowy tryb życia przejawia się także w niechęci do aktywnego spędzania czasu i w szkodliwych nawykach żywieniowych.
Według badań przeprowadzonych przez naukowców z Uniwersytetu Hongkońskiego aż 16 proc. dzieci w wieku przedszkolnym w Hongkongu oraz 22 proc. w Chinach wykazuje z tego powodu oznaki problemów natury psychologicznej.
Można temu zaradzić poprzez spędzanie większej ilości czasu na łonie natury. Zdaniem badaczy środowisko naturalne przynosi spore korzyści zdrowotne szczególnie dzieciom.
Na świecie istnieją już specjalne programy, które starają się naprawić ten deficyt kontaktu z naturą u najmłodszych. W tego rodzaju projekty zaangażowana jest Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), która promuje zakładanie specjalnych zielonych przestrzeni miejskich, gdzie najmłodsi mogliby aktywnie spędzać czas.
Czytaj więcej w dzisiejszej "Codziennej".
Serdecznie polecamy czwartkowe wydanie "Codziennej".
— GP Codziennie (@GPCodziennie) 16 stycznia 2019
Więcej na stronie https://t.co/1HYRtW12l0 #GPC #Brexit #TheresaMay pic.twitter.com/A2jqTfz1mM
Polecamy Klarenbach. Tu się Mówi
Wiadomości
Wiśniewska o umowie Mercosur. Bezpieczeństwo żywnościowe przehandlowano za zyski niemieckiej gospodarki
Mundial w Arabii Saudyjskiej może zostać przesunięty. FIFA rozważa rozegranie MŚ dopiero w 2035 roku
Europejskie kraje nadal masowo kupują ropę i gaz z Rosji. Machina wojenna Putina może liczyć na kolejne miliardy euro
Morawiecki ma pomysł na zasypanie dziury budżetowej Tuska i Domańskiego. Należy wprowadzić podatek od nadzwyczajnych zysków banków
Najnowsze

Mundial w Arabii Saudyjskiej może zostać przesunięty. FIFA rozważa rozegranie MŚ dopiero w 2035 roku

Potężna dziura w budżecie NFZ. W kolejnym roku sytuacja tylko się pogorszy

Europejskie kraje nadal masowo kupują ropę i gaz z Rosji. Machina wojenna Putina może liczyć na kolejne miliardy euro
