Pan marszałek przekracza swoje kompetencje! Aż chce się krzyczeć słynne hasło „obrońców demokracji” KONSTYTUCJA - mówił na antenie Telewizji Republika wiceminister spraw zagranicznych, Marcin Przydacz.
Delegacja Komisji Weneckiej, w której składzie są eksperci z Bułgarii, Irlandii, Szwecji i Niemiec, przyjeżdża do Warszawy na dwudniowe rozmowy w związku z pracami nad przygotowaniem opinii na temat nowelizacji m.in. Prawa o ustroju sądów powszechnych i ustawy o Sądzie Najwyższym. W związku z tym, że Senat ma zająć się nowelizacją ustaw sądowych na styczniowym posiedzeniu, KW postanowiła, że jej sprawozdawcy przygotują opinię na jej temat w trybie pilnym.
Wizyta przedstawicieli Komisji Weneckiej jest żywo komentowana przez media i polityków. Liczne opinie wskazują na przekroczenie kompetencji przez Marszałka Grodzkiego, który ją zainicjował.
– Są wątpliwości prawne dot. Tego typu wizyty. (…) Statut KW mówi o tym, że zaprasza ją państwo, a o tym kto personalnie takie zaproszenie może skierować mówią inne dokumenty – wyjaśnił Przydacz.
Podkreślił, że nie ma mowy o marszałku Senatu.
– Pan marszałek przekracza swoje kompetencje! Aż chce się krzyczeć słynne hasło „obrońców demokracji” KONSTYTUCJA – mówił Przydacz.
W przyszłym tygodniu należy oczekiwać wydania pilnej opinii Komisji Weneckiej (KW) na temat nowelizacji polskich ustaw sądowych.Delegacja KW złoży wizytę w Warszawie w czwartek i piątek.
– Opinie KW nie są wiążące. Zwłaszcza w tym przypadku, kiedy mamy wątpliwości prawne, to ta wizyta ma charakter mocno nieformalny. Mam swoje przypuszczenie, że ta opinia już dawno powstała, a ta wizyta ma jedynie charakter symboliczny – ocenił Przydacz.
ZOBACZ CAŁĄ ROZMOWĘ: