Radni PiS i mieszkańcy Bydgoszczy na konferencji prasowej zwołanej w dniu 21.09 zapowiedzieli protest przeciwko podwyższeniu czynszu. Jako pierwszy głos zabrał Krystian Frelichowski. – W związku z wyczerpaniem wszystkich metod łagodnej perswazji, do których należały między innymi debaty na posiedzeniach Rady Miasta, konferencje prasowe, petycje składane przez mieszkańców na ręce Prezydenta Miasta oraz na wyraźną prośbę lokatorów mieszkań komunalnych zwołujemy akcję protestacyjną - powiedział.
Protest odbędzie się w najbliższy wtorek 26 września o godzinie 17:00 na Starym Rynku w Bydgoszczy.
Jak się okazuje, w rządzonej przez koalicję PO-SLD Bydgoszczy ponad 5000 najemców zalega z opłatami za czynsz, a około 2000 zagrożonych jest eksmisją.
– W związku z wyczerpaniem wszystkich metod łagodnej perswazji, do których należały między innymi debaty na posiedzeniach Rady Miasta, konferencje prasowe, petycje składane przez mieszkańców na ręce prezydenta miasta oraz na wyraźną prośbę lokatorów mieszkań komunalnych zwołujemy akcję protestacyjną. Odbędzie się ona w najbliższy wtorek 26 września o godzinie 17:00 na Starym Rynku w Bydgoszczy. Zapraszamy wszystkich, którzy czują się poszkodowani polityką mieszkaniową władz miasta, by zademonstrować swój sprzeciw – mówił Krystian Frelichowski.
Mieszkańcy domagają się obniżki czynszów do 8 zł za metr, co oznacza, że i tak Bydgoszcz pozostanie jednym z najdroższych miast w Polsce pod kątem wysokości czynszów.
- My już nie jesteś w stanie płacić tak wysokich czynszów, nie starcza nam na leki, jedzenie i inne opłaty - powiedziała jedna z mieszkanek budynku.