Jak informuje RMF FM, Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga przyjrzy się ujawnionym ostatnio przez media taśmami z nagraniami rozmów w restauracji „Sowa&Przyjaciele”. RMF dodaje, że taśmy te nie były znane śledczym prowadzącym śledztwo w sprawie afery taśmowej.
Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga sprawdzi, w jaki sposób taśmy trafiły w ręce dziennikarzy, kto dysponuje nagraniami i czy istnieją jeszcze inne, nieznane dotąd nagrania z restauracji „Sowa&Przyjaciele”. Jak informuje portal rmf24.pl, analiza pozwolić ma na wyjaśnienie, czy w aferze taśmowej wszystkie odpowiedzialne osoby zostały skazane, czy działa do tej pory ktoś, kto dysponując taśmami może szantażować nagrane na nich osoby.
Na taśmach ujawnionych niedawno przez TVP nagrane są rozmowy m.in. ks. Kazimierza Sowy, Jerzego Mazgaja, Pawła Grasia, gen. Mariana Janickiego. Na jednej z nich ks Sowa mówi, że „należy zniszczyć Gazetę Polską”.
Lisiewicz: Bezkompromisowo takie nagrania trzeba ukazywać
Borowski: Ks. Sowa od dawna przestał być kapłanem, a został aktywnym politykiem
Nowe taśmy z "Sowy&Przyjaciół". Ks. Sowa: "Powiedziałem Eli - Ela, jest dobra sprawa..."