Przejdź do treści
Prokuratura rozszerza zarzuty żonie Stanisława Gawłowskiego. Chodzi o pranie brudnych pieniędzy
pixabay.com

Prokuratura Krajowa rozszerzyła zarzuty przedstawione żonie posła Stanisława Gawłowskiego. Chodzi o "pranie brudnych pieniędzy" w związku z próbą zalegalizowania fikcyjnego zakupu apartamentu w Chorwacji. Jej pełnomocnik Rafał Wiechecki wskazuje, że "prokuratura nie chce przyznać się do błędu".

– Prokuratura nie chce przyznać się do błędu i po prostu nie chce oddać pani podejrzanej Renacie Listowskiej-Gawłowskiej 80 tys. zł – powiedział dziennikarzom po wyjściu z siedziby prokuratury pełnomocnik Renaty Gawłowskiej Rafał Wiechecki. Powiedział, że prokurator zastosował zabezpieczenie majątkowe wobec podejrzanej. Ona sama nie rozmawiała z dziennikarzami. 

Żona posła Platformy Obywatelskiej w czerwcu ub.r. usłyszała zarzuty prania brudnych pieniędzy. Chodzi o sprawę apartamentu w chorwackiej miejscowości Boi.

"Śledczy ustalili, że żona posła PO miała udaremniać lub znaczne utrudniać stwierdzenie przestępczego pochodzenia nieruchomości przyjętej uprzednio w formie łapówki przez jej męża od biznesmena Bogdana K." – podaje prokuratura.

– Prokuratura nie chce przyznać się do błędu i po prostu nie chce oddać pani podejrzanej Renacie Listowskiej-Gawłowskiej 80 tys. złotych – ocenił pełnomocnik żony posła. Twierdzi, że rozszerzenie zarzutów ma związek z wpłaconym poręczeniem majątkowym.

Jak poinformowała w specjalnym komunikacie prokuratura "Sąd Okręgowy w Szczecinie 21 grudnia 2018 r. rozpoznał zażalenie obrońców podejrzanej Renaty L-G. na postanowienie prokuratora o zabezpieczeniu na mieniu podejrzanej dokonanego na poczet kary grzywny i kosztów sądowych poprzez zajęcie środków pieniężnych w kwocie 80 tysięcy złotych. Sąd uchylił to postanowienie i przekazał sprawę oskarżycielowi do ponownego rozpoznania". Sąd miał również wskazać konieczność uzupełnienia zarzutów.  "Oznacza to konieczność wskazania w opisie czynu przypisanego Renacie G-L. szczegółów łapówki przyjętej przez Stanisława Gawłowskiego. Sąd wskazał, iż dopiero po doprecyzowaniu tej kwestii i przedstawieniu podejrzanej zmienionego zarzutu, Sąd dokona ponownych ustaleń, czy zasadnym jest dokonanie zabezpieczenia majątkowego" – czytamy.

 

TVP 3 Szczecin, tvp.info

Wiadomości

Ukradli psa 8 lat temu. Jak udało jej się wrócić do właścicieli?

ONZ piętnuje działania Korei Północnej. Nie ma to znaczenia

Prezydent nakazał natychmiastowe uwolnienie 29 nastolatków, którym groziła kara śmierci

Myślał, że ma w ręku broń. Zabił czarnoskórego. Jaki będzie wyrok

Trump: idźcie i głosujcie. Świat będzie wam wdzięczny!

Neymar nie ma szczęścia. Powrócił po kontuzji. Zagrał pół godziny

Premier: będziemy traktować przemytników ludzi jak terrorystów

Kończy się najbardziej wyjątkowa kampania w historii świata

Chiny złożyły pozew przeciwko Unii Europejskiej

Nawrocki: ten rząd stawia wyżej esbeków niż tych, którzy walczyli o wolną Polskę. Fałsz ma się stać prawdą

Wizyta u dentysty wkrótce może być luksusem dla wielu Polaków

Kontrowersyjny dyrektor Instytutu Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego

Jak zagłosują Polacy w USA?

Gosek na antenie Republika: jestem siłowo przetrzymywany w nielegalnej komisji ds. Pegasusa

Szwecja dba o własne bezpieczeństwo i rezygnuje z budowy farmy wiatrowej na Bałtyku

Najnowsze

Ukradli psa 8 lat temu. Jak udało jej się wrócić do właścicieli?

Trump: idźcie i głosujcie. Świat będzie wam wdzięczny!

Neymar nie ma szczęścia. Powrócił po kontuzji. Zagrał pół godziny

Premier: będziemy traktować przemytników ludzi jak terrorystów

Kończy się najbardziej wyjątkowa kampania w historii świata

ONZ piętnuje działania Korei Północnej. Nie ma to znaczenia

Prezydent nakazał natychmiastowe uwolnienie 29 nastolatków, którym groziła kara śmierci

Myślał, że ma w ręku broń. Zabił czarnoskórego. Jaki będzie wyrok