Mimo zapowiedzi, Naczelna Prokuratura Wojskowa nie opublikowała stenogramów z samolotu Jak-40, lądującego w Smoleńsku przed katastrofą Tu-154. Nagrania z zapisami nagrania z wieży smoleńskiego lotniska zostały opublikowane na stronie internetowej NPW.
Mimo zapowiedzi, Naczelna Prokuratura Wojskowa nie opublikowała stenogramów z samolotu Jak-40, lądującego w Smoleńsku przed katastrofą Tu-154. Nagrania z zapisami nagrania z wieży smoleńskiego lotniska zostały opublikowane na stronie internetowej NPW.
Pierwszy z tych stenogramów - odnoszący się do grupy kierowania lotami - liczy 279 stron, zaś drugi - dotyczący Jaka-40 - 64 strony. Wypowiedzi w językach angielskim i rosyjskim zostały przetłumaczone na język polski przez biegłego. Wraz ze stenogramami miały zostać opublikowane suplementy, w których wyjaśnione są skróty i oznaczenia zawarte w tych stenogramach.
Oba stenogramy zostały przygotowane w ramach opinii fonoskopijnych odnoszących się do tych nagrań i sporządzonych przez krakowski Instytut Ekspertyz Sądowych. Te dwie opinie prokuratura otrzymała tydzień temu. Mają one duże znaczenie zarówno w śledztwie dotyczącym katastrofy smoleńskiej, jak i w prowadzonym odrębnie od marca 2011 r. przez wojskową prokuraturę postępowaniu dotyczącym lądowania Jaka-40 z kilkunastoma pasażerami - m.in. dziennikarzami, którzy mieli obsługiwać uroczystości w Katyniu. Jak-40 wylądował kilkadziesiąt minut przed katastrofą Tu-154M, a w chwili jego lądowania warunki na lotnisku były już bardzo trudne.
Biegli podczas swoich wielomiesięcznych prac nad tymi opiniami i stenogramami najpierw analizowali nagranie z wieży. NPW wyjaśniała, że kolejność badań wynikała z faktu, że aby móc precyzyjnie określić czas wypowiedzi zapisanych na rejestratorze Jaka-40, konieczne było uprzednie odtworzenie wypowiedzi z wieży lotniska w Smoleńsku. Rejestrator Jaka-40 zapisywał jedynie rozmowy wykonywane przez radio.
CZYTAJ TAKŻE: