Prokuratura Krajowa wystąpiła z wnioskiem o uchylenie immunitetu byłego prezesa Sądu Apelacyjnego w Krakowie. Prosi również o zgodę na jego zatrzymanie.
Prokuratura Regionalna w Rzeszowie wystąpiła dziś (3 marca 2017 roku) do Sądu Dyscyplinarnego dla sędziów o podjęcie uchwały o zezwoleniu na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej byłego prezesa Sądu Apelacyjnego w Krakowie oraz o zgodę na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie.
Wniosek prokuratury ma związek z prowadzonym śledztwem dotyczącym przywłaszczenia co najmniej 17 mln zł na szkodę Sądu Apelacyjnego w Krakowie. W toku postępowania prokuratura zebrała niezbite dowody świadczące o tym, że ówczesny prezes tego sądu brał udział w zorganizowanej grupie przestępczej, przyjął korzyść majątkową o wartości co najmniej 376 300 złotych, uczestniczył w tzw. praniu brudnych pieniędzy oraz przekroczył uprawnienia związane z pełnioną przez siebie funkcją. Są to przestępstwa, za które grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
W toku śledztwa ujawniono jednocześnie okoliczności wskazujące na niszczenie istotnych dla sprawy dowodów, tworzenie dowodów fałszywych, podżeganie do składania fałszywych zeznań i zastraszanie świadków. Uzasadnia to obawę matactwa w dalszym postępowaniu, w którym są na bieżąco weryfikowane kolejne materiały dowodowe.
Wniosek o zgodę na pociągnięcie byłego prezesa do odpowiedzialności karnej i zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztowania ma więc na celu zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania.
Według ustaleń prokuratury ówczesny prezes Sądu Apelacyjnego w Krakowie brał w latach 2013-2016 udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która przywłaszczyła na szkodę Skarbu Państwa co najmniej 17 354 276 złotych. To suma zleconych przez Sąd Apelacyjny w Krakowie, a niewykonanych prac, za które ten sąd zapłacił.