Prokuratorzy od śledztwa smoleńskiego odesłani z Warszawy. "Są przede wszystkim żołnierzami"

Prokuratorzy z Naczelnej Prokuratury Wojskowej, którzy zajmowali się śledztwem w sprawie katastrofy w Smoleńsku oraz jeden z oskarżycieli, który bezpośrednio zajmował się tym śledztwem, zostali skierowani do odległych od Warszawy jednostek – informuje portal tvn24.pl
Według ustaleń portalu przeniesionych mogło zostać sześciu bądź siedmiu prokuratorów. Mieli trafić m.in. do Hrubieszowa i Bartoszyc. Wśród odesłanych z Warszawy prokuratorów mają być m.in. ppłk Janusz Wójcik, mjr Marcin Maksjan.
Według nieoficjalnych doniesień prokuratorzy NPW w jednostkach do których zostali skierowani mają nie pełnić funkcji prokuratorskich, a być żołnierzami. O ustosunkowanie się do tych doniesień portal poprosił rzecznika MON Bartłomieja Misiewicza. Podkreślił on, że "prokuratorzy Naczelnej Prokuratury Wojskowej są przede wszystkim żołnierzami zawodowymi i w związku z tym, oprócz pełnienia funkcji prokuratora muszą być dyspozycyjni, stosownie do zadań stawianych im przez ministra obrony narodowej"
– Jednocześnie nadmieniam, że z uwagi na szeroko pojęte dobro Sił Zbrojnych RP nie podaje się do publicznej wiadomości szczegółowego przebiegu służby żołnierzy zawodowych – dodał Misiewicz.
CZYTAJ TAKŻE:
Szeląg, Gorzkiewicz, Parchimowicz. Wysocy rangą prokuratorzy trafiają na najniższe szczeble
Polecamy Sejm
Wiadomości
"Zaświadczenie o niekaralności z kraju pochodzenia". Posłowie PiS domagają się zmian w branży taksówkarskiej
Bochenek dziwi się odwołaniu przez Hołownię spotkania z prezydentem. "Naciski na niego będą pewnie do ostatniego momentu"
Najnowsze

Król o odebraniu immunitetu Macierewiczowi: ściga się człowieka, który sprawę wyjaśniał kompleksowo

Leon XIV do młodzieży: nie jesteście samotnymi pielgrzymami

Warchoł do rządu Tuska: przestańcie hańbić polski mundur i upokarzać tych, którzy go noszą [WIDEO]
