Kolejne miasto rozważa nocną prohibicję. Władze Krakowa zastanawiają się nad wprowadzeniem zakazu sprzedaży alkoholu między północą a 5.30 lub między 22.00 a 6.00. Przepis mógłby objąć całe miasto albo wybrane dzielnice. Propozycje magistrat konsultuje z mieszkańcami.
Urząd przygotował dla mieszkańców ankietę. Pyta w niej o poparcie dla propozycji ograniczenia godzin sprzedaży alkoholu w sklepach w Krakowie, o przedział godzinowy obowiązywania zakazu, a także o obszar, na jakim powinien być wprowadzony. - Można decydować ex cathedra, ale lepiej taką decyzję dobrze przygotować – mówi zastępca prezydenta Krakowa ds. obsługi mieszkańców Bogusław Kośmider. - Jest to przygotowanie argumentów w jedną lub drugą stronę dla radnych. Oni i tylko oni mają prawo podjąć taką decyzję – dodaje. Przepis obowiązywałby we wszystkich miejscach handlu detalicznego alkoholem. Zakaz nie objąłby pubów czy restauracji.
Odpowiedzi na pytania mieszkańcy mogą udzielić w ankiecie zamieszczonej na stronie internetowej miasta albo telefonicznie (od poniedziałku do piątku pod numerem 12 616-55-55, w godzinach 7.40–15.30). Wypełnioną ankietę krakowianie mogą wrzucić też do jednej z urn w trzech lokalizacjach urzędu miasta (al. Powstania Warszawskiego 10, ul. Wielicka 28a, os. Zgody 2), a także oddać w punktach obsługi mieszkańców w galeriach handlowych i w siedzibach rad dzielnic. Głosowanie potrwa do 15 grudnia.
Miasto przeprowadzi też osobne badania opinii publicznej. Wyniki ankiet i badań zostaną zaprezentowane mieszkańcom i radzie miasta w styczniu 2023 r.
Miasto powołuje się na przykłady z innych krajów i miast, w tym Zakopanego, w którym rada miasta we wrześniu przegłosowała taką decyzję. Możliwość wprowadzenia przez samorządy zakazu sprzedaży alkoholu po godz. 22.00 i ograniczenia liczby sklepów monopolowych w obrębie gminy wprowadziła na początku 2018 r. nowelizacja ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi oraz o bezpieczeństwie imprez masowych.