Dzisiaj z okazji 100 rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości w Telewizji Republika obecni są różni, ciekawi goście. Jednym z nich był Wiesław Wysocki, historyk UKSW.
Dzisiaj świętujemy 100 rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.
11 listopada 1918 r. Rada Regencyjna przekazała Józefowi Piłsudskiemu władzę wojskową i naczelne dowództwo podległych jej wojsk polskich. Tego samego dnia Niemcy podpisały zawieszenie broni kończące I wojnę światową. Po ponad 120 latach Polska odzyskiwała niepodległość.
Gościem Telewizji Republika był prof. Wiesław Wysocki, historyk UKSW.
W programie dużą uwagę poświęcono symbolice i przywiązaniu Polaków do nich.
– Piłsudski mawiał, że Polacy żyją sentymentalnie. (…) Sarmatą już zarzucano, że ulegają naturze symbolicznej – mówił nam prof. Wysocki.
Trwająca od końca 1918 r. wojna polsko-bolszewicka, z szeroką linią frontu na wschodzie i wieloma błyskotliwymi zwycięstwami Polaków, wiosną 1920 r. weszła w nową fazę. Wraz z rozpoczętą 4 lipca wielką ofensywą bolszewicy przystąpili do kontrataku wszelkimi siłami – trwał generalny polski odwrót. Pod koniec lipca Armia Czerwona dotarła do linii Bugu, a dowódca Frontu Zachodniego Armii Czerwonej Michaił Tuchaczewski dał rozkaz zdobycia Warszawy.
Bezpośrednie zagrożenie stolicy zmobilizowało całe społeczeństwo do obrony Rzeczpospolitej; liczni ochotnicy (ok. 90 tys.) wzmocnili szeregi polskiej armii. Zwycięstwo w Bitwie Warszawskiej stoczonej w dniach 13-15 sierpnia powstrzymało bolszewicki atak, pozwalając Polakom przejść do kontrofensywy i rozbić armie sowieckie. 17 sierpnia rozpoczęły się rokowania pokojowe.
Prof. Wiesław Wysocki nie ma wątpliwości: To my uratowaliśmy Europę przed Bolszewikami!
KOLEJNYM GOŚCIEM NA NASZEJ ANTENIE BYŁ TOMASZ TRUSKAWA.
– Myślę, że o podsumowaniu obchodów będziemy mogli porozmawiać dopiero za kilka dni. Ważne, że ten marsz jest wspólny, biało-czerwony. Można to uznać jako gotowość do pewnych kompromisów. Dla mnie te obchody dopiero się zaczynają, a powinny zakończyć się w marcu 2021 roku w rocznicę uchwalenia konstytucji – powiedział na antenie Telewizji Republika Tomasz Truskawa.
HANNA GRONKIEWICZ-WALTZ
Prezydent stolicy wydała w środę decyzję o zakazie organizacji Marszu Niepodległości 11 listopada, organizowanego przez Stowarzyszenie Marsz Niepodległości. Organizatorzy marszu odwołali się do sądu.
W czwartek stołeczny sąd okręgowy nieprawomocnie uchylił decyzję Gronkiewicz-Waltz w sprawie zakazu organizacji Marszu Niepodległości. Na to postanowienie sądu warszawski ratusz złożył zażalenie.
– Decyzja prezydent miała podpalić Warszawę – ocenił Truskawa.