– To przełamanie złej passy jest niesamowicie ważne w perspektywie wyborów parlamentarnych – mówiła w wieczorze wyborczym Telewizji Republika Jadwiga Staniszkis. W ten sposób socjolog oceniła sondażowe wyniki wyborów samorządowych .
– Nawet jeśli jest to nieznaczne zwycięstwo, będzie bardzo symboliczne – stwierdził prof. Andrzej Zybertowicz. Dodał również, że może się okazać, iż PiS nie przejmie sejmików w tak wielu miejscach, bowiem trzeba się liczyć z koalicjami SLD, PO i PSL. – Ten wynik, jeśli się utrzyma, jest to efekt tego, że PiS zarejestrowało najwięcej kandydatów w tych wyborach. Wysiłek organizacyjny przyniósł rezultaty – wyjaśniał socjolog z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika.
– To przełamanie złej passy jest niesamowicie ważne w perspektywie wyborów parlamentarnych – oceniła natomiast prof. Jadwiga Staniszkis. Podkreślała, że zaczyna się nowa metodologia wydawania unijnych pieniędzy, gdzie zarządy woj. są decydujące. – Także wynik PSL pokazuje, że społeczeństwo przesuwa się w inną stronę – zauważyła socjolog.
– PSL wykorzystuje maszynę państwa, aby dzielić się stanowiskami i rozmaitymi zasobami, które kontrolują. Ta partia z jednej strony jest pasożytem, który obciąża ludzi, ale z drugiej strony jest blisko środowisk wiejskich i tych narodowo-katolickich – komentował 17 proc. wynik PSL prof. Zybertowicz. Jego zdaniem ta partia dobrze rozumie grę między wymiarem symbolicznym a biznesowo–politycznym.
Natomiast komentując sondażowy wynik poparcia partii wśród młodych (PiS 28 proc., PO – 22 proc.) prof. Staniszkis zaznaczyła, że to „przyszłościowy wynik”. – Pozytywny wynik PiS w tym temacie to efekt odejścia Hofmana. Jest to najbardziej optymistyczna wiadomość tych wyborów – oceniła socjolog. – Jeszcze niedawno PiS wydawał się obciachem dla młodych ludzi, dziś już tak nie jest – dodała.