Przejdź do treści

Prof. Parafiniuk: Zgodnie z regułami sekcja zwłok powinna być powtórzona, tak się robi nawet w przypadku niewyjaśnionej śmierci turysty

Źródło:

– Im później podejmuje się jakieś czynności, tym szansa na uzyskanie prawidłowego wyniku - czy też bardziej miarodajnego - jest słabsza. To co mówię jest zupełnie trywialne(…). Z ubolewaniem mogę tylko stwierdzić, że przeprowadza się te badania dopiero teraz. Powinny zostać przeprowadzone niezwłocznie po zdarzeniu i to bez względu na to, czy robiły to jakieś ośrodki zagraniczne – powiedział na antenie RMF FM, w rozmowie Anetą Łuczkowską, patomorfolog, prof. Mirosław Parafiniuk, który zajmował się wyjaśnianiem katastrofy Casy pod Mirosławcem.

Jak twierdzi ekspert tego typu badania są ważne dla ustalenia charakteru i przyczyn obrażeń. Takie procedury odbywają się również w przypadku wypadków samochodowych. – To mówi nam, czy ten pojazd uderzył w prawą stronę, w lewą stronę, czy kierowca siedział na swoim miejscu, czy może w ogóle kto inny prowadził. Są to wszystko bezcenne informacje. Kiedy je można tak dokładnie określić? Wtedy kiedy robimy wszystko w jak najkrótszym czasie. Ale jeśli my np. zaczniemy badać po sześciu latach jakiś wypadek na podstawie wraku, który leżał gdzieś tam pod mostem, czy też będziemy badać to ciało wydobyte z grobu, to nasze szanse na odtworzenie tego zdarzenia są znacznie mniejsze – zauważył na antenie RMF FM patomorfolog. 

"Niektóre takie oględziny są zrobione bardzo rzetelnie, a niektóre bardzo niechlujnie" 

Prof. Parafiniuk zwrócił uwagę, że istnieją pewne różnice w metodologii prowadzonych badań, które powinny być prowadzone wedle reguł opisanych w podręcznikach medycyny sądowej. – Nasze doświadczenia, na podstawie tych materiałów które badamy tutaj powtórnie, mówią że niektóre takie oględziny są zrobione bardzo rzetelnie, a niektóre bardzo niechlujnie i niezgodnie z prawidłami. Miałem do czynienia z badaniami prowadzonymi w Rosji. Wypadły fatalnie – dodał ekspert.

– To potwierdza to, że wszystkie tego rodzaju czynności, bez względu na to, czy mamy zaufanie, czy nie mamy zaufania do drugiej strony, powinny być powtórzone w sposób prawidłowy, zgodnie z regułami jakie obowiązują w naszym kraju wobec obywateli, którzy zginęli poza granicami. Tak by to wyglądało, gdyby dotyczyło jakiegoś pracownika czy turysty, który by zginął w niewyjaśnionych okolicznościach – zakończył prof. Mirosław Parafiniuk.

 

rmf24.pl

Wiadomości

Chcieli przesłuchać europosłów PiS. Nie wyszło, więc... są groźby

Źle się dzieje. „Faworyt Tuska” dostał posadę, choć... się nie zna

Ten kraj ma problem. Rośnie liczba gwałtów na dzieciach

FBI dostarczyło "ciężarówkę" akt Epsteina po interwencji Bondi

"Trudne godziny". Jak się czuje papież Franciszek?

77-latek odpowie za próbę zabójstwa sąsiada z osiedla

Komisja Sroki chciała ukarać byłego szefa CBA. Sąd wniosek odrzucił!

Ostrzeżenie przed silnym wiatrem

Jak zapowiedział, tak zrobił. Trump nałożył cła na Chiny. Jest reakcja

Zlikwidowano 56 nielegalnych salonów gier. Wiemy więcej

Polska jak USA. Liberałowie zapomnieli, kto resetował z Putinem

Które więzi międzynarodowe są najważniejsze dla Donalda Tuska?

Największa podwyżka podatków w historii USA weszła w życie

Vance o Europie: największym zagrożeniem są imigranci

Niemcy i Francja chcą osłabić Rosję. Zbudują okręty dla Maroka

Najnowsze

Chcieli przesłuchać europosłów PiS. Nie wyszło, więc... są groźby

"Trudne godziny". Jak się czuje papież Franciszek?

77-latek odpowie za próbę zabójstwa sąsiada z osiedla

Komisja Sroki chciała ukarać byłego szefa CBA. Sąd wniosek odrzucił!

Ostrzeżenie przed silnym wiatrem

Źle się dzieje. „Faworyt Tuska” dostał posadę, choć... się nie zna

Ten kraj ma problem. Rośnie liczba gwałtów na dzieciach

FBI dostarczyło "ciężarówkę" akt Epsteina po interwencji Bondi