Prof. Flisiak: Restauracje w reżimie sanitarnym mogłyby być otwarte. Puby – nie
Nie jest przeciwny otwieraniu restauracji w reżimie sanitarnym, natomiast jestem przeciwny otwieraniu pubów i innych miejsc, gdzie trudno jest kontrolować ruch osób i zachowanie zasad sanitarnych – powiedział ekspert Rady Medycznej przy premierze prof. Robert Flisiak.
„Podstawą przyjmowania założenia, że dana branża stwarza mniejsze ryzyko zakażenia w danej sytuacji epidemiologicznej jest to, jak duże dystanse udaje się bez większych problemów w sposób naturalny zachować. I wydaje się oczywistym, że np. w hotelach jest to możliwe przy ograniczeniu liczby przyjętych osób, przy zachowaniu reżimu sanitarnego” – powiedział ekspert, zastrzegając też, że obecne poluzowanie obostrzeń jest warunkowe.
„Każda decyzja może być cofnięta, jeżeli stwierdzi się, że doprowadziła do nieoczekiwanych zdarzeń” – podkreślił.
Pytany o to, czy możliwe jest otwarcie w reżimie sanitarnym branży gastronomicznej, prof. Flisiak odpowiedział, że nie jest przeciwny otwarciu restauracji. „Restauracje, zaznaczam, że chodzi o restauracje, przy pewnych obostrzeniach, które znamy i które bardzo łatwo jest wprowadzić i jeszcze łatwiej egzekwować, (...) mogłyby już stopniowo być otwierane” – powiedział.
„Natomiast nie jesteśmy za tym, żeby otwierać puby, miejsca, w których trudno jest kontrolować ruch osób” – zaznaczył prof. Flisiak. Dodał, że tego rodzaju miejsca, gdzie może być dużo osób na małej przestrzeni i gdzie trudno przestrzegać zasady sanitarne, powinny być otwierane na samym końcu.
Najnowsze
Zembaczyński znów obraża Republikę. Bolą go wpłaty patriotów dla niezależnej telewizji
Niemiecki polityk uważa, że pomnik ku czci zamordowanych przez jego rodaków Polaków... jest zbędny
Kowalski uderza w Tuska ws. ETS2: to jest atak na miliony polskich rodzin