Gościem Telewizji Republika był prof. Bogdan Chazan. Tematem rozmowy była sprawa obrony życia. – Do obrony aborcji używa się różnych praw – na przykład prawa kobiety. To jest kwestia uznania godności człowieka i wartości moralnej – powiedział.
Często się słyszy, że zlepek komórek to nie człowiek
– To typowy wybieg logiczny, który nie nic wspólnego z logika. Wystarczy zajrzeć do ekranu aparatu USG, że to jest mały człowiek, który porusza się i wygląda jak dziecko. To są prymitywne argumenty, ponieważ nauka od wieków wie, że człowiek zaczyna się kiedy powstaje zygota mająca unikalny kod DNA powiedział.
– Do obrony aborcji używa się różnych praw – na przykład prawa kobiety. To jest kwestia uznania godności człowieka i wartości moralnej. Niektórzy etycy twierdza, że ta moralność zależy od matki, czy ona uznaje, że to już jest człowiek czy też nie. Różne argumenty wymyśla się po to, żeby tę zbrodnię wyjaśnić i usprawiedliwić – ocenił prof. Chazan.
– Dziecko wewnątrzmacicznie od 6 tygodnia zaczyna już czuć. Komórki nerwowe rozpoczynają się tworzyć wcześniej. To nie jest tak, że to dziecko nie czuje i nie cierpi. Zwolennicy aborcji twierdza, że kiedy dziecko rodzi się z wadami i umiera na oczach matki to cierpią również rodzice, dlatego są za aborcją. Nie mówi się o tym, że dziecko podczas aborcji okropnie cierpi – tylko my tego nie widzimy. Jeżeli dziecko cierpi poza naszymi oczami to czujemy się lepiej – mówił.
Obrońcy życia zmuszają kobietę do rodzenia i do niechcianej ciąży – mówią zwolennicy aborcji
– Odpowiedzialność za ciążę spoczywa na obydwu stronach. Każdy wie, że dziecka nie przynosi bocian, tylko powstaje podczas stosunku płciowego. Kobieta, której dziecko zostało poczęte już jest matka, niezależnie od tego czy je urodzi czy nie – podkreślił. – Ratujmy kobiety zabijając dziecko – to jakiś horror, bez żadnej logiki – dodał.
– Jeżeli udostępnimy środki antykoncepcyjne, które będą tanie lub bezpłatne to wydawałoby się, że problem z głowy. Pamiętajmy, że żaden środek antykoncepcyjny nie działa w 100%. ciekawy fakt jest, że wśród do potencjalnych zwolenników aborcji doszło do rozłamu. Świadczy to o tym, że zdrowy rozsądek zaczął zwyciężać – powiedział.
– Wydaje mi się, że zwycięża sumienie. Rozsądni myślący ludzie widzą coraz jaśniej, że aborcja to naprawdę coś złego i to nie jest normalne. Uważam, że dzieje się coś pozytywnego. – Z punktu widzenia dziecka, które ma być zabite, to projekt „Ratujmy kobiety” powinien być jeszcze bardziej restrykcyjny.
Perspektywy projektu „STOP aborcji”
– Projekt został odesłany do komisji. Mam nadzieję, że nie spędzi tam długo i zostanie uchwalony. Na to czekamy. Ponad 80% oficjalnych aborcji to aborcje eugeniczne. Trzeba pamiętać, że w Hiszpanii obowiązuje takie samo prawo i tam dokonuje się więcej zabiegów – ze względu na stan psychiczny matki, niedługo być może w Polsce zaczną być rozważane takie możliwości. Należałoby wrócić do projektu o całkowitej ochronie życia – ocenił prof. Chazan.