– Trudno jest znaleźć właściwego kontrkandydata dla Bronisława Komorowskiego. Oceniam jego prezydenturę źle, jednak nie sądzę, żebym ja był szansą PiS-u na wygranie wyborów prezydenckich – mówił w Telewizji Republika prof. Ryszard Bugaj.
Zdaniem prof. Bugaja, PiS powinno wystawić kandydata, który nie ma skrajnie konserwatywnych poglądów.
– Jeżeli PiS zdecyduje się na kandydata ostro konserwatywnego, bez skłonności socjalnych, to z całą pewnością zwycięży Bronisław Komorowski – uznał.
Zaznaczył jednak, że bezkonkurencyjność Bronisława Komorowskiego nie jest jednoznaczna z dobrą oceną jego prezydentury.
– Uważam, że prezydentura Bronisława Komorowskiego jest zła, ale i tak jest lepsza od prezydentury Aleksandra Kwaśniewskiego – stwierdził. Wspomniał przy tym, że rozczarowały go liczne wpadki obecnego prezydenta.
– Nie sądzę, żebym ja był szansą Prawa i Sprawiedliwości na właściwego kontrkandydata dla Komorowskiego – stwierdził prof. Bugaj.
Wspomniał również o możliwości kandydowania prof. Jadwigi Staniszkis i prof. Piotra Glińskiego.
– Jadwiga jest osobą, która ma przenikliwe analizy, ale czasem nie potrafię się zgodzić z jej sugestiami i przemyśleniami – mówił. –Piotr Gliński jest do pewnego stopnia właściwym kandydatem, ale w pewnym sensie się zużył – dodał.