Prezydent Andrzej Duda: czcimy pamięć Polaków, którzy nieśli Żydom pomoc z narażeniem życia

Wielu Żydów zostało uratowanych właśnie przez Polaków, którzy dali im schronienie, żywność. To właśnie dlatego najwięcej drzewek w Yad Vashem upamiętnia Polaków. Byli gotowi nieść pomoc i oddać życie za przyjaciół swoich. Jesteśmy z Nich niezwykle dumni - powiedział prezydent Andrzej Duda podczas uroczyści w Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką.
Trzeba o nich pamiętać
Prezydent bierze udział w uroczystości odsłonięcia kolejnych nazwisk na Tablicach Pamięci poświęconych pomordowanym Polakom ratującym Żydów pod niemiecką okupacją w Kaplicy Pamięci w Sanktuarium NMP Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II w Toruniu. 24 marca obchodzony jest Narodowy Dzień Pamięci Polaków Ratujących Żydów pod okupacją niemiecką.
Andrzej Duda mówił, że Żydzi byli częścią naszej wielkiej, polskiej społeczności.
Przez stulecia walczyli z nami o wolną, suwerenną i niepodległą Polskę. Na oczach naszych przodków zabierano i mordowano ich żydowskich sąsiadów. Za pomoc im wprowadzono karę śmierci. Nie tylko dla tego, który pomagał, ale dla całej rodziny
- zaznaczył.
Podkreślił przy tym, że "mimo tak wielkiego zagrożenia, okazało się, że było nie dziesiątki, nie setki, a setki tysięcy takich, którzy w mniejszy lub większy sposób zaangażowali się w pomoc Żydom".
Wielu Żydów zostało uratowanych właśnie przez Polaków, którzy dali im schronienie, żywność. To właśnie dlatego najwięcej drzewek w Yad Vashem upamiętnia Polaków. Byli gotowi nieść pomoc i oddać życie za przyjaciół swoich. Jesteśmy z Nich niezwykle dumni
- powiedział Andrzej Duda.
Prezydent podkreślił, że rodzina Ulmów jest najbardziej "symbolicznym i wymownym przykładem niesienia bezinteresownej pomocy."
Dzielili się chlebem ze swoimi żydowskimi sąsiadami, dali im schronienie. Tak jak wiele innych rodzin z tej miejscowości. Niestety, 24 marca 1944 r. zostali bezwzględnie zamordowani
- przypomniał.
To nasza wielka duma, że byli Polacy, którzy się nie bali; że mając pełną świadomość zagrożenia nie tylko dla siebie, ale i dla swoich najbliższych, byli gotowi nieść pomoc i oddać życie za przyjaciół, za sąsiadów, za przyzwoitość, za dobro, za godność ludzką
- dodał.
Dzień Pamięci - z inicjatywy prezydenta Andrzeja Dudy - został w 2018 r. ustanowiony przez parlament jako wyraz czci dla wszystkich obywateli polskich – niezależnie od narodowości, którzy pomagali Żydom poddanym ludobójczej eksterminacji przez niemieckich okupantów. Wybór daty nawiązuje do dnia, w którym Niemcy zamordowali w Markowej (dzisiejsze województwo podkarpackie) rodzinę Ulmów. 24 marca 1944 r. życie stracili Józef Ulma, jego ciężarna żona Wiktoria, ich szóstka małoletnich dzieci, a także ośmioro ukrywanych przez polską rodzinę Żydów z rodzin Didnerów, Grünfeldów i Goldmanów.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X