Kilka zdań i Tusk z Sikorskim zgaszeni. Prezydent Nawrocki wskazuje na "niekompetencje rządu" i "urojenia" szefa MSZ

- Dzisiaj reprezentowałem rację państwa polskiego. Myślę w kontekście państwowym, a nie w kontekście tego, co się uroiło w głowie szefa MSZ Radosława Sikorskiego - powiedział po spotkaniu z amerykańskim przywódcą prezydent Karol Nawrocki.
Prezydent realizuje interesy kraju, Tusk jedynie swoje
W swojej wypowiedzi dla mediów prezydent Karol Nawrocki zaznaczył, że w rozmowie z prezydentem Donaldem Trumpem realizował interesy polskiego państwa w relacjach z USA, które z powodu braku kompetencji rządu Donalda Tuska nie były wdrażane. Odpowiedział również na zaczepki szefa MSZ Radosława Sikorskiego, który przed jego wizytą w USA chciał go poniżyć nakazując mu co ma mówić, a czego nie, mówiąc o jego "rojeniach".
Ludziom Tuska po wizycie prezydenta Nawrockiego w USA pozostało jedynie zaciskanie pięści i szermowanie kolejnymi oszczerstwami, nie mającymi żadnego pokrycia w faktach.
CZYTAJ WIĘCEJ: Nawrocki w Republice: Z Trumpem mamy ideologiczną bliskość i dlatego tyle tematów łączy oba kraje
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X