Przejdź do treści
Prezydent Duda w obronie żony: Pierwsza dama nie ma obowiązku prowadzić "twardej polityki"
Jakub Szymczuk/Prezydent.pl

Nie jest rolą pierwszej damy prowadzenie twardej polityki; od tego jest jej mąż, który został wybrany na urząd prezydenta - mówił w czwartek prezydent Andrzej Duda. Wskazywał, że jego żona Agata Kornhauser-Duda zajmuje się "miękką polityką" - prowadzi działalność charytatywną i edukacyjną.

W Telewizji Trwam prezydent mówił o roli pierwszej damy.

– Ci, którzy są nieprzychylnie nastawieni do mnie atakują moją żonę, padają słowa, że nic nie robi. Moja żona bardzo dużo pracuje, ma codziennie mnóstwo spotkań, wyjazdów - podkreślił Andrzej Duda.

Prezydent mówił, że jego żona Agata Kornhauser-Duda przede wszystkim prowadzi działalność charytatywną, włącza się także w działalność edukacyjną.

– To jest dla niej ważne, jej pasją jest niesienie pomocy ludziom, zajmuje jej to bardzo wiele czasu - mówił Duda.

– A że nie chce się wypowiadać na tematy, które są - jak ja to mówię - tzw. twardą polityką, bardzo dobrze, że taką decyzję podjęła. To nie jest rola pierwszej damy, żeby twardą politykę prowadzić, od tego jest jej mąż, który został wybrany na urząd prezydenta i wziął na siebie odpowiedzialność za prowadzenie twardej polityki. Jego żona absolutnie nie musi się w to włączać. Ja nie widzę absolutnie takiej potrzeby- stwierdził prezydent.

– Oczywiście, jak jakaś pani ma wolę, żeby się włączać, jest pierwszą damą, to proszę bardzo, jeżeli to odpowiada społeczeństwu i odpowiada jej mężowi. Ale nie uważam, żeby to był obowiązek pierwszej damy- podkreślił Andrzej Duda, dodając, że obowiązkiem pierwszej damy jest realizacja funkcji reprezentacyjnych wspólnie z mężem, a także zajmowanie się "miękką polityką", czyli działalnością charytatywną, społeczną i edukacyjną.

O swojej wizji bycia pierwszą damą mówiła w miniony weekend żona kandydata PSL na prezydenta Władysława Kosiniaka-Kamysza, Paulina. Oświadczyła, że nie będzie "milczącą" pierwszą damą, która nie ma swojego zdania, "chowa się za ogrodzeniem prezydenckiego pałacu i wyłącznie statystuje swojemu mężowi".

– Będę krzyczeć, będę przypominać o nas - o kobietach, o słabszych, niepełnosprawnych, o wartościach, które są dla nas najważniejsze- mówiła na konwencji w Jasionce (woj. podkarpackie).

– Nie dam się zamknąć pod kryształowym żyrandolem- oświadczyła żona kandydata PSL na prezydenta.

PAP

Wiadomości

Ukradli psa 8 lat temu. Jak udało jej się wrócić do właścicieli?

ONZ piętnuje działania Korei Północnej. Nie ma to znaczenia

Prezydent nakazał natychmiastowe uwolnienie 29 nastolatków, którym groziła kara śmierci

Myślał, że ma w ręku broń. Zabił czarnoskórego. Jaki będzie wyrok

Trump: idźcie i głosujcie. Świat będzie wam wdzięczny!

Neymar nie ma szczęścia. Powrócił po kontuzji. Zagrał pół godziny

Premier: będziemy traktować przemytników ludzi jak terrorystów

Kończy się najbardziej wyjątkowa kampania w historii świata

Chiny złożyły pozew przeciwko Unii Europejskiej

Nawrocki: ten rząd stawia wyżej esbeków niż tych, którzy walczyli o wolną Polskę. Fałsz ma się stać prawdą

Wizyta u dentysty wkrótce może być luksusem dla wielu Polaków

Kontrowersyjny dyrektor Instytutu Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego

Jak zagłosują Polacy w USA?

Gosek na antenie Republika: jestem siłowo przetrzymywany w nielegalnej komisji ds. Pegasusa

Szwecja dba o własne bezpieczeństwo i rezygnuje z budowy farmy wiatrowej na Bałtyku

Najnowsze

Ukradli psa 8 lat temu. Jak udało jej się wrócić do właścicieli?

Trump: idźcie i głosujcie. Świat będzie wam wdzięczny!

Neymar nie ma szczęścia. Powrócił po kontuzji. Zagrał pół godziny

Premier: będziemy traktować przemytników ludzi jak terrorystów

Kończy się najbardziej wyjątkowa kampania w historii świata

ONZ piętnuje działania Korei Północnej. Nie ma to znaczenia

Prezydent nakazał natychmiastowe uwolnienie 29 nastolatków, którym groziła kara śmierci

Myślał, że ma w ręku broń. Zabił czarnoskórego. Jaki będzie wyrok