- Nie dziwię się, że funkcjonariusze Straży Granicznej, którzy zapoznali się z tym filmem, użyli tego hasła "Tylko świnie siedzą w kinie", znanego nam z czasów okupacji hitlerowskiej, kiedy w naszych kinach pokazywano propagandowe filmy hitlerowskie, za tę opinię na temat szkalującego polskich funkcjonariuszy filmu, prezydent RP Andrzej Duda ma stanąć przed... sądem! Witamy w "uśmiechniętej Polsce", w której za cytat powtarzany na ustach wielu Polaków, trzeba odpowiadać przed sądem.
Przypominamy - od jesieni 2021 roku na wschodniej granicy Polski trwa operacja hybrydowa białoruskiego reżimu. Do przygranicznych miejscowości po białoruskiej stronie zwożeni są migranci, którzy - przy wsparciu służb Łukaszenki - próbują nielegalnie dostać się do naszego kraju.
Służby strzegące bezpieczeństwa Polski wielokrotnie był ofiarami hejtu ze strony dawnej opozycji oraz sympatyzujących z nimi celebrytów. Zarzucano im bestialskie traktowanie rzekomo - jak to ujął szef Platformy Obywatelskiej "biednych ludzi szukających swojego miejsca na ziemi". Kumulacją przedstawiania mundurowych jako oprawców był film Agnieszki Holland "Zielona Granica".
Produkcja Holland szkaluje polskie służby!
Co ciekawe, gdy do władzy doszła koalicja 13 grudnia, film ten pojawił się na serwisie VOD, jako sztandarowa produkcja. W rzeczywistości, podzieliła ona Polaków, który w większości - opowiedzieli się przeciwko tej produkcji. Dlaczego? Bo szkaluje ona polskich funkcjonariuszy, którzy dzielnie strzegą naszego bezpieczeństwa. A jak wiemy, na przykładzie Mateusza Sitka, można przepłacić za tę ochronę Polaków życiem...
"Tylko świnie siedzą w kinie" - powtarzało wielu Polaków, gdy w kinach odbyła się premiera "dzieła" Holland.
Posłużył się nim również w programie "Gość Wiadomości" na antenie TVP Info 20 września 2023 roku prezydent Andrzej Duda.
- Nie dziwię się, że funkcjonariusze Straży Granicznej, którzy zapoznali się z tym filmem, użyli tego hasła "Tylko świnie siedzą w kinie", znanego nam z czasów okupacji hitlerowskiej, kiedy w naszych kinach pokazywano propagandowe filmy hitlerowskie
- brzmiała wypowiedź prezydenta. Dodał również, że jego zdaniem film "oczernia polskich funkcjonariuszy". I miał stuprocentową rację, co przyznaje większość Polaków. Oczywiście, tych niebędących pod stronie ekipy Tuska i jego celebryckiej świty.
Za cytat... przed sąd
W sprawie słów prezydenta RP, Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych skierował pozew do sądu. I co kuriozalne, ta rozprawa ma się odbyć już niebawem.
Wczoraj Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych przekazał w mediach społecznościowych, że Sąd Okręgowy w Warszawie "wyznaczył datę pierwszej rozprawy w procesie, w którym pozwaliśmy Andrzeja Dudę za znieważanie obywateli własnego państwa".
Rozprawa odbędzie się w 24 października 2025 o godzinie 10:00 przed Sądem Okręgowym w Warszawie.
Witamy w uśmiechniętej Polsce...
Źródło: Republika, rzeczpospolita.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.