Dzisiaj rozpoczęła się dwudniowa wizyta prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera oraz jego małżonki Elke Buedenbender w Warszawie To że dzisiaj pan prezydent jest z nami, w roku stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości, przedstawiciel naszego wielkiego sąsiada, jakimi są Niemcy jest dla nas aktem ogromnie ważnym, jeszcze raz za to dziękuję - powiedział.
Na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego Prezydent Andrzej Duda wraz z Pierwszą Damą Agatą Kornhauser-Dudą powitał goszczącego w Polsce Prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera z Małżonką. Wizyta wpisuje się w obchody 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości.
– Pan prezydent jest pierwszym przywódcą, który przyjechał do naszego kraju po to, żeby razem z nami uczcić tę niezwykle ważną dla nas rocznicę. Panie prezydencie, bardzo za to dziękuję - podkreślił prezydent Duda.
– Pozwoliłem sobie dzisiaj porównać wagę historyczną tej wizyty do wizyty kiedyś, kiedyś, przed dziesiątkami lat pana kanclerza Willy'ego Brandta, który złożył wtedy wieniec pod Pomnikiem Bohaterów Warszawskiego Getta, później wizyty pana prezydenta Romana Herzoga, który stanął i pokłonił się przed pomnikiem powstania warszawskiego - powiedział Andrzej Duda.
– To że dzisiaj pan prezydent jest z nami, w roku stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości, przedstawiciel naszego wielkiego sąsiada, jakimi są Niemcy jest dla nas aktem ogromnie ważnym, jeszcze raz za to dziękuję - dodał.
– Wyraziłem dezaprobatę, jeśli chodzi o gazociąg Nord Stream2, wyjaśniłam, skąd się bierze nasz opór wobec tego projektu, chodzi o bezpieczeństwo naszej części Europy - powiedział prezydent Duda.
– Powiedziałem, że liczymy, iż nie będzie wcielanych w życie idei, jak Europa dwóch prędkości, czy budowanie zinstytucjonalizowanego jądra UE. (...) Jesteśmy zwolennikami UE wolnych narodów i równych państw - podkreśłił Andrzej Duda.