Zaczynaliśmy analizy nawet od większych kwot, ale tego budżet już by nie wytrzymał. Ostatecznie stanęło właśnie na 500 zł – tłumaczy Jarosław Kaczyński. W rozmowie z tygodnikiem "wSieci" prezes PiS podkreśla, że wprowadzenie programu "Rodzina 500+" wymagało przełamania "licznych oporów" także wewnątrz partii.
Program "Rodzina 500+" ruszył 1 kwietnia. Świadczenie wychowawcze w wysokości 500 zł rodzice otrzymają niezależnie od dochodu na drugie i kolejne dzieci do ukończenia przez nie 18. roku życia. W przypadku rodzin z dochodem poniżej 800 zł netto na osobę wsparcie otrzyma rodzina także na pierwsze lub jedyne dziecko. Dla rodzin z dzieckiem niepełnosprawnym kryterium dochodowe wynosi 1200 zł netto. Jak szacuje Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, wsparciem objętych zostanie 2,7 mln rodzin, które otrzymają 500 zł na 3,7 mln dzieci.
Jarosław Kaczyński powiedział dziennikarzom "wSieci", że w kwestii spełnienia jednej z najważniejszych obietnic wyborczych i wprowadzenia programu "Rodzina 500+", nie było jednomyślności wśród członków jego ugrupowania. – By go wprowadzić, musiałem przełamywać liczne opory, również w naszym obozie – przyznaje były premier.
Wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Bartosz Marczuk powiedział w środę w TV Republika, że złożono już ponad 1,4 mln wniosków o świadczenie wychowawcze 500 zł. Jak zaznaczył, blisko 400 tys. wniosków wpłynęło drogą elektroniczną. Gość "Wolnych Głosów" mówił, że przyjmowanie dokumentów postępuje sprawnie. CZYTAJ WIĘCEJ
CZYTAJ TAKŻE: