Prezdent podczas zjazdu Klubów Gazety Polskiej: ci, którzy Polskę niszczyli, prowadzili politykę wstydu
W sobotę gościem honorowym podczas wirtualnego zjazdu Klubów Gazety Polskiej był prezydent RP Andrzej Duda, który przedstawił klubowiczom swoje założenia na kolejne lata.
W sobotę ma miejsce się drugi dzień XV zjazdu Klubów Gazety Polskiej. Z uwagi na pandemię kronawirusa w tym roku wydarzenie odbywa się online. Gościem honorowym podczas zjazdu był Prezydent RP Andrzej Duda W rozmowie z redaktorami Tomaszem Sakiewiczem i Katarzyną Gójską prezydent przymomniał jak wyglądała Polska pod rządami koalicji PO-PSL.
- Podwyższony wiek emerytalny był kroplą, która przelała czarę goryczy. Polacy nam uwierzyli, prowadziliśmy odważną, zdecydowaną kampanię. Polacy zaufali nam i przez ostatnie pięć lat realizowaliśmy plany, w znakomitej większości wypełniając je. Ani polskie państwo się nie rozpadło, ani budżet nie upadł, a polskim rodzinom żyje się lepiej niż pięć lat temu – mówił Andrzej Duda.
Wskazywał także na znaczenie programów socjalnych, które zostały wdrożone w ciagu ostatnich pięciu lat jego prezydentury, takich jak Rodzina 500 Plus, wyprawka, Mieszkanie Plus, trzynasta emerytura czy darmowe leki dla seniorów.
- Dziś jak pada pytanie: Jaka Polska? To popatrzcie, kto stoi po drugiej stronie. Ci, którzy Polskę niszczyli, prowadzili politykę wstydu. Ja chcę żeby to była Polska, która dalej się rozwija z dbałością o polską rodzinę, chcę żeby to była Polska, która szanuje swoją historię i bohaterów, szanuje tych, którzy z tej Polski musieli wyjechać, szanuje i stara się współpracować dla dobra RP. To Polska, która potrafi się obronić przed silnymi i chroni słabszego. Nie boi się, ale odważnie realizuje swoje prawa, jest dumna ze swojego położenia, ma 38 milionów obywateli i jest jednym z większych krajów Unii Europejskiej – zaznaczał prezydent.
Skomentował także stanowisko polityków opozycji wobec Centralnego Portu Komunikacyjnego, w tym Rafała Trzaskowskiego, który stwierdził, że Polska nie potrzebuje takiej inwestycji, bo podobną planują Niemcy.
- Dla mnie to sytuacja żenująca, że w naszym społeczeństwie są takie postawy. W Unii Europejskiej są narody bogate, które są maleńkie - wystarczy spojrzeń na Belgię, Luksemburg... Oni żyją zamożnie, skorzystali z planu Marshalla, byli częścią gospodarki zachodniej i doszli do ogromnego dobrobytu. Skala zniszczeń w II Wojnie Światowej też była tam niewielka w porównaniu do tego, jak zbombardowano nam Warszawę czy inne miast - powiedział Andrzej Duda.
- Jeżeli ktoś odczuwa kompleks wobec małych narodów, to jak to nazwać? To jakaś postkolonialna mentalność. Wolałbym mówić o tym, że mimo tego, że byliśmy żelazną kurtyną, mamy prawo mieć poczucie skrzywdzenia, my wychodzimy na prostą i mówimy: mamy swoje miejsce w Europie, swoją historię, kulturę. Mamy również swój głos i ten głos ma być taki jak nasz potencjał – dodał.