Czy chcemy prezydenta salonów europejskich, czy prezydenta wszystkich powiatów i prezydenta wszystkich Polaków?. Dla Polaków wybór powinien być jasny: stabilny, szybki rozwój, wyjście z kryzysu gospodarczego jest możliwe tylko w zgodzie, a niemożliwe przy kłótni i wojnie politycznej – mówił premier Mateusz Morawiecki w środę na spotkaniu w Piotrkowie Trybunalskim.
Premier akcentował natomiast, że polityka musi być prowadzona z myślą o każdej rodzinie i o miastach, takich jak Piotrków Trybunalski, w których należy wytyczyć szlaki na przyszłość. "Ten szlak na przyszłość wiedzie przez zwycięstwo pana prezydenta Andrzeja Dudy. Nie chcemy zapaści średniej wielkości miast. Piotrków Trybunalski, który miał szansę rozwijać się wspaniale, w latach III RP ogromnie ucierpiał, nie było tu środków na budowę dróg lokalnych" - zauważył Morawiecki.
Krytykował rządy PO-PSL za zaniedbanie realizacji potrzeb małych i średnich miast, co miało odzwierciedlenie m.in. w bezrobociu. "Dlatego ten wybór jest taki zasadniczy. To wybór między rozwojem, który udowodniliśmy, że potrafimy realizować - najniższe bezrobocie, najszybsze wyjście z kryzysu epidemii w Europie. Nie ma się czego bać teraz ani w sprawach gospodarczych, ani w innych. Jesteśmy na dobrej drodze powrotu do normalności" – zapewnił premier.
Pytał zebranych, czy w obliczu kryzysu potrzeba kłótni i wojny, jakie Donald Tusk stosował wobec prezydenta Lecha Kaczyńskiego, czy prezydent Aleksander Kwaśniewski wobec AWS. Morawiecki wskazał, że obecnie bardziej potrzebny jest spokój i stabilność, co może dać współpraca z ubiegającym się o reelekcję prezydentem Dudą.
Szef rządu ogłosił, że prezydent Duda zażądał, by w Programie Budowy Dróg Krajowych, jak najszybciej pojawiła się inwestycja ws. budowy drogi ekspresowej S12 przebiegającej m.in. w okolicach Piotrkowa Tryb. "Będzie to bardzo ważna droga, która przyciągnie inwestorów, zwiększy liczbę miejsc prawy. A więc droga życia dla Piotrkowa Trybunalskiego" – zapowiedział.
Negatywnie odnosił się do wypowiedzi publicznych kandydata KO na prezydenta. "Panie Trzaskowski, tu jest Polska. Nie na salonach, które pan reprezentuje, nie na salonach brukselskich. Nie obłuda, łgarstwo, nie wieczorem inny pogląd niż rano. Jeszcze niedawno politykę społeczną PiS jak ją nazywał? Z pogardą – rozdawnictwo, katastrofa budżetowa" - mówił premier. "A dzisiaj przykleja się do PiS-u. Panie Trzaskowski, to zapraszamy do PiS. Choć nie wiem, czy w demokratycznym głosowaniu zostałby pan przyjęty, ale zapraszamy, jak chce pan aplikować, skoro przyjmuje pan nasz program" - dodał szef rządu.
Jego zdaniem, trzeba uważać na propozycje Rafała Trzaskowskiego, które - jak ocenił premier - są fałszywe. Podkreślił, że konkurenci polityczni PiS zrobią wszystko, by omamić ludzi. "Pan Trzaskowski jest w stanie wszystko obiecać, ale patrzcie na jego czyny w Warszawie. Katastrofa ekologiczna Czajka, chcecie podwyżek opłat za wywóz śmieci 300 proc., jak w Warszawie? Chcecie niedotrzymanych obietnic?" – pytał szef rządu.
Premier ocenił, że polityka Rafała Trzaskowskiego to polityka elit, a prezydent Duda jest prezydentem wszystkich Polaków i prezydentem wszystkich powiatów. "Czy chcemy prezydenta salonów europejskich, czy prezydenta wszystkich powiatów i prezydenta wszystkich Polaków?. Dla Polaków wybór powinien być jasny: stabilny, szybki rozwój, wyjście z kryzysu gospodarczego jest możliwe tylko w zgodzie, a niemożliwe przy kłótni i wojnie politycznej" – oświadczył Morawiecki.
Jako przykład dobrej współpracy podał m.in. wprowadzone tarcze antykryzysowe ratujące miejsca pracy, politykę społeczną, szybki rozwój gospodarczy, inwestycje lokalne.
Szef rządu podsumował, że Duda to prezydent Polski sprawiedliwej, solidarnej, dostatniej i dumnej.
Przed spotkaniem z piotrkowianami Morawiecki wspólnie z posłem Antonim Macierewiczem i wojewodą łódzkim Tobiaszem Bocheńskim złożyli kwiaty pod pomnikiem papieża Jana Pawła II. Premier w środę odwiedzi w woj. łódzkim jeszcze Bełchatów i Radomsko. (