Wolny głos płynący z podziemnych audycji radiowych był ważnym elementem walki, przełamującym monopol informacyjny komunistów - napisał w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki odnosząc się do rocznicy pierwszej audycji podziemnego "Radia Solidarność".
We wpisie w mediach społecznościowych szef rządu przypomniał, że 12 kwietnia mija trzydzieści dziewięć lat od emisji pierwszej audycji podziemnego „Radia Solidarność” w Warszawie.
- Była to zasługa Marka Rasińskiego i Janusza Klekowskiego, którzy do audycji wykorzystali nadajnik skonstruowany przez inż. Ryszarda Kołyszkę - dodał.
- Pierwsze audycje z podziemia płynęły dzięki małżeństwu Zofii i Zbigniewa Romaszewskich, którzy zajęli się organizacją całego przedsięwzięcia - podkreślił.
Warszawska audycja była pierwszą, ale nie jedyną
- We Wrocławiu pierwsza audycja Radia Solidarności Walczącej została wyemitowana 27 czerwca 1982 r. Audycje były nadawane do 1989 r. Przy emisji korzystano z prywatnych mieszkań, m.in. przy ul. Majakowskiego, ul. Estońskiej, ul. Balzaka, ul. Budziszyńskiej - napisał Morawiecki.
- Wolny głos płynący z podziemnych audycji radiowych był ważnym elementem walki, przełamującym monopol informacyjny komunistów. Do dzisiaj pamiętam jak w szkole, po każdej takiej audycji, trwały gorące dyskusje. Nie chodziło nawet o zestaw przekazywanych informacji, ale o sam fakt istnienia podziemnego radia - dodał premier.