Premier powoła komisarzy w samorządach, w których ich włodarze dostali się do parlamentu
„Myślę, że dziś lub jutro premier powoła komisarzy w samorządach” - powiedział w Polsat News rzecznik rządu Piotr Müller, odnosząc się do samorządów, których przedstawiciele dostali się do Sejmu lub Senatu.
Pytany o to, czy premier Mateusz Morawiecki powoła komisarzy w samorządach, których przedstawiciele dostali się do Sejmu, rzecznik rządu odpowiedział: "Tak, kończy się właśnie procedura w MSWiA. Myślę, że dziś lub jutro premier powoła komisarzy. To finalny etap procedury". Podkreślił, że premier ma obowiązek powołania komisarzy. "Nie ma możliwości, by ich nie powołać. W tej chwili są apele, by tę procedurę przyspieszyć, bo wstrzymuje to możliwości decyzyjne w samorządzie" – wskazał Müller.
W tegorocznych wyborach parlamentarnych mandat posła uzyskał m.in. dotychczasowy prezydent Sopotu Jacek Karnowski, który przestał być prezydentem miasta z chwilą ogłoszenia wyniku wyborów. Posłem został też Bartosz Romowicz, który od 2014 roku był burmistrzem Ustrzyk Dolnych. Do Senatu został wybrany wieloletni prezydent Tychów Andrzej Dziuba, a także Ryszard Brejza, który od 2002 roku był prezydentem Inowrocławia.
Zgodnie z przepisami, w przypadku wygaśnięcia mandatu wójta, burmistrza, prezydenta miasta, przed upływem kadencji jego funkcję - do wiosennych wyborów samorządowych - pełni komisarz wyznaczony przez prezesa Rady Ministrów, po rekomendacji wojewody.
Polecamy Nasze Programy
Wiadomości
Komentator TVN ZSZOKOWAŁ na wizji: „Ostatnie komunikaty są tak samo wiarygodne jak te z kancelarii premiera”
Stefaniuk: Prokurator, który zatrzymał Romanowskiego, dalej prowadzi sprawę, a powinien być odsunięty
Najnowsze
Warszawska afera śmieciowa, czyli największy problem Rafała Trzaskowskiego
Komentator TVN ZSZOKOWAŁ na wizji: „Ostatnie komunikaty są tak samo wiarygodne jak te z kancelarii premiera”
Stefaniuk: Prokurator, który zatrzymał Romanowskiego, dalej prowadzi sprawę, a powinien być odsunięty
SKW pod ostrzałem – kulisy decyzji wobec gen. Gromadzińskiego i prof. Cenckiewicza