Niepodległe państwo to nasz największy skarb. Bez niego nie możemy mówić o rozwoju, sprawiedliwości, prawdziwej demokracji i indywidulanej wolności - napisał premier Mateusz Morawiecki w liście z okazji Święta Niepodległości odczytanym w Bydgoszczy.
List premiera podczas uroczystości z okazji 101. rocznicy przed Pomnikiem Wolności w centrum miasta odczytał poseł Tomasz Latos. Morawiecki podkreślił, że 11 listopada 1918 r. nasza ojczyzna narodziła się na nowo.
"Dzisiejsze święto powinno nam przypominać o wielkim zobowiązaniu wobec przyszłości naszej ojczyzny. Winno wywoływać pytanie - jaką Polskę chcemy zostawić naszym dzieciom i wnukom, naszej narodowej wspólnocie. Powinno skłaniać nas do wyznaczania sobie ambitnych celów poprzez konsekwentne podnoszenie jakości życia Polaków, poprzez politykę prorodzinną, poprzez tworzenie coraz lepszych miejsc pracy, wzmacnianie siły polskiej gospodarki, poprzez troskę o godność obywateli" - wskazał premier.
Morawiecki zwrócił uwagę, że są sprawy, które wykraczają poza doraźne spory i rozłamy, a najważniejszą z nich jest Polska. "101 lat temu ojcowie naszej niepodległości mieli podstawowy wspólny cel - wolną, suwerenną Rzeczpospolitą. Pragnąłbym żeby podobne przekonanie wypełniało i dziś nasze serca. Niepodlegle państwo to nasz największy skarb. Bez niego nie możemy mówić o rozwoju, sprawiedliwości, prawdziwej demokracji i indywidulanej wolności. Życzę nam wszystkim, by narodowe święto niepodległości jednoczyło nas w wielkiej radości i dumie" - dodał szef rządu.
Wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz w swoim wystąpieniu podkreślił, że najważniejszą przyczyną zmartwychwstania Rzeczypospolitej było jej przywiązanie do wiary i tradycji, kultywowane z pokolenia na pokolenie w kościołach i domach.
"Polska jest silna i bezpieczna, wreszcie wolna od zbrodniczego komunizmu, wreszcie licząca się na arenie międzynarodowej. Żeby tak było nadal, potrzebujemy zgody wokół fundamentalnych zasad - dialogu społecznego, solidaryzmu i sprawiedliwości. Polska jest naszym wspólnym domem. Zróbmy wszystko, aby go nie utracić w imię źle pojętych interesów politycznych" - dodał wojewoda.
Wicemarszałek województwa kujawsko-pomorskiego Zbigniew Ostrowski przypomniał, że listopad 1918 r. dla mieszkańców Kujaw i Pomorza był to czas wyczekiwania, a "nasi ojcowie w Bydgoszczy na nadejście Polski musieli czekać do stycznia 1920 r., kiedy do miasta weszły pierwsze, polskie oddziały wojska".
Uroczystość przed Pomnikiem Wolności poprzedziła msza święta w intencji ojczyzny w katedrze świętych Marcina i Mikołaja pod przewodnictwem biskupa bydgoskiego Jana Tyrawy.