Staramy się zrobić wszystko, aby ulżyć Polakom w tych trudnych miesiącach; polityka, która nie jest realną polityką na rzecz Polaków, to słaba polityka – powiedział w Sejmie premier Mateusz Morawiecki.
– Polski Ład i Tarcza Antyinflacyjna, w tych bardzo trudnych najbliższych tygodniach, trudnych miesiącach i być może kwartałach, to są dwa pomosty, które są opuszczane z dwóch stron rzeki, po to, żeby w tym trudnym środowisku gospodarczym, środowisku globalnego kryzysu, globalnej drożyzny, było Polakom łatwiej – mówił premier, który zabrał głos z mównicy sejmowej przed rozpoczęciem bloku głosowań.
Jak wskazał szef rządu, „obniżamy VAT, obniżamy akcyzę, obniżamy VAT na żywność i obniżymy także VAT na paliwo z 23 do 8 proc.”. – Wiecie co to znaczy? 60 do 70 groszy. I tego się już boicie, że 1 i 2 lutego Polacy zobaczą realność naszych działań – mówił Morawiecki do posłów opozycji.
CZYTAJ: Tarcza antyinflacyjna 2.0 przegłosowana. Niższy VAT na żywność, nawozy, gaz i paliwa
– Bo polityka, która nie jest realną polityką na rzecz Polaków, to słaba polityka. A my staramy się zrobić wszystko, aby ulżyć Polakom w tych trudnych miesiącach i zrobimy to – podkreślił premier.
Na koniec wystąpienia Morawiecki, zwracając się do posłów opozycji, zaapelował do nich, żeby po zakończeniu obrad „wyszli do ludzi”. – I zapytajcie ludzi, czy chcą tej obniżki podatków, czy chcą tych dodatków osłonowych, czy chcą tej kwoty wolnej od podatku, jednej z najwyższych w Europie, czy chcą ochrony polskich rodzin – mówił szef rządu.
– Ja wiem, jaka jest odpowiedź, ale jak wy usłyszycie tę odpowiedź, to nie zapomnijcie powiedzieć także, że to wszystko robi rząd PiS – zakończył Morawiecki wypowiedź skierowaną do posłów opozycji.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Błaszczak: władza, która dziś Polską rządzi nie sprawdza się! Rozliczymy odpowiedzialnych za zaniedbania ws. powodzi [wideo]
Miliony dla Fundacji WOŚP. PZU nie żałuje kasy
Policja zatrzymała pijanego ojca, który opiekował się dzieckiem!
Bagiński: strategia Tuska wobec kataklizmu to strategia picu i rozpaczliwe ratowanie wizerunku
Rada Muzeum Historii Polski staje w obronie dyrektora, którego chce odwołać koalicja 13 grudnia