Powstania śląskie to piękna tradycja walki o polską wolność i niepodległość – powiedział premier Mateusz Morawiecki. Za kilka tygodni odbędą się główne obchody setnej rocznicy wybuchu pierwszego powstania śląskiego – jednego z trzech zrywów w latach 1919-1921.
"Powstania śląskie to przepiękna tradycja walki o polską wolność, niepodległość. Właściwie można powiedzieć, że cała II Rzeczpospolita urodziła się dopiero wtedy, kiedy powstania śląskie ostatecznie rozstrzygnęły o kształcie polskich granic" – powiedział premier w rozmowie wyemitowanej w sobotę w Polskim Radiu Katowice.
Dlatego – jak dodał – zapadła decyzja, by tegoroczna defilada z okazji Święta Wojska Polskiego, a zarazem w setną rocznicę wybuchu pierwszego powstania śląskiego, odbyła się w tym roku w Katowicach. "Chcemy akcentować te wielkie rocznice powstań śląskich, żeby pokazać, że nie byłoby Polski bez walki o polskość Śląska" – powiedział premier.
Przypomniał zasługi Ślązaków, w tym górników z kopalni Wujek, w walce o niepodległość, które przyczyniły się do tego, że komunizm się ostatecznie załamał w 1989 r.
Premier pytany był również o śląską mowę. "W gwarach lokalnych, regionalnych, jest ukryta miłość do tradycji, do kultury i bardzo je cenię, bardzo szanuję. (…) Można powiedzieć, że w gwarze śląskiej ukryta jest piękna staropolska mowa, jest piękna staropolszczyzna. Niektórzy mogą powiedzieć, że to jest relikt, ja bym powiedział, że jest to polski skarb" – zaznaczył Morawiecki.
Pierwsze powstanie śląskie, które wybuchło w nocy z 16 na 17 sierpnia 1919 r. było – według historycznych opracowań – zrywem polskiej ludności, którego celem miało być przyłączenie Górnego Śląska do Polski. Upadło po dziesięciu dniach, przygotowując jednak grunt do dwóch kolejnych powstań w następnych latach.