Rolą takich firm, jak Grupa Azoty jest inwestowanie w badania i rozwój, w polskich naukowców - powiedział w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki. Wyraził nadzieję, że działania w kierunku innowacyjnej polskiej chemii doprowadzą do zmniejszenia deficytu w handlu produktami chemicznymi.
Jak zaznaczył szef rządu, inwestycje sektora chemicznego w naukę i rozwój mogą przyczynić się do zmniejszenia deficytu Polski w sektorze chemicznym. „Chcemy zmniejszyć deficyt w handlu chemią, który dziś przekracza 7-8 mld euro” - powiedział szef rządu.
Premier dodał, że obecnie Polska musi importować zaawansowane produkty chemiczne za dużo większą kwotę niż eksportuje, a deficyt w handlu tymi towarami przekracza 30 mld zł. Dodał, że otwarcie nowoczesnego centrum badawczo-rozwojowego w Tarnowie może to zmienić.
"Chemia to jest innowacyjność, badania, rozwój, nauka" - stwierdził Morawiecki. "Chcemy być przy tym rozdaniu gospodarki światowej, w którym współczesna nauka będzie pokazywała, jak adaptować rozwiązania chemiczne, chociażby takie jak widziałem tutaj w laboratorium, do świata biznesu”- podkreślił.
"Oby te nasze działania w kierunku innowacyjnej, współczesnej polskiej chemii doprowadziły nas do zmniejszenia deficytu w handlu różnego rodzaju produktami chemicznymi, ale doprowadziły nas do jeszcze czegoś ważniejszego. Żeby narodził się bardzo nowoczesny polski przemysł chemiczny XXI wieku, taki, który będzie produkował (...) najbardziej innowacyjne chemiczne produkty na świecie" - podkreślił premier Morawiecki.
Szef polskiego rządu wyraził zadowolenie, że polskie firmy tworzą takie centra, które "będą na pewno rozsadnikiem nowoczesności, innowacyjności, rozwoju nowoczesnych produktów" w przyszłości. Według Morawieckiego ogromną rolą takich firm, jak grupa Azoty jest, "żeby inwestować w badania i rozwój, w naszych polskich, młodych naukowców".
Szef rządu uczestniczył w poniedziałek w otwarciu centrum badawczo-rozwojowego grupy Azoty w Tarnowie. Inwestycję zbudowano w ciągu niespełna 14 miesięcy kosztem około 88 mln zł.