Przejdź do treści
00:30 USA: Izba Reprezentantów Stanów Zjednoczonych zdecydowaną większością głosów odrzuciła we wtorek popołudniu propozycję impeachmentu Prezydenta Donalda Trumpa. Aż 128 członków Partii Demokratycznej dołączyło do Republikanów i głosowało przeciw
22:15 USA: Na zamieszkanych przez gady mokradłach na Florydzie ruszyła budowa ośrodka detencyjnego dla imigrantów zwanego "Aligatorowym Alcatraz". Ośrodek ma pomieścić w namiotach ok. tysiąca nieudokumentowanych imigrantów
Wydarzenie Zapraszamy w piątek na spotkanie do Krosna, godzina 18:00, Hotel Nafta. W wydarzeniu weźmie udział europoseł Daniel Obajtek oraz poseł Piotr Babinetz
Wydarzenie W czwartek w Ostrołęce odbędzie się spotkanie z europosłem Danielem Obajtkiem oraz posłem Marcinem Grabowskim. Początek o 18:00 w Wyższej Szkole Administracji Publicznej
NBP NBP informuje: Było 509 ton, a jest już ponad 515 ton złota! Mamy więcej złota niż Europejski Bank Centralny, a Narodowy Bank Polski pod kierownictwem prof. Adama Glapińskiego, nadal zwiększa zasoby złota Polaków!
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

Prawdziwa masakra na Mazurach. Auto wjechało pod pociąg. Cała rodzina zginęła

Źródło: Republika

Auto osobowe, którym podróżowało pięć osób wjechało pod pociąg na niestrzeżonym przejeździe kolejowym we wsi Karwica Mazurska. Wszyscy podróżujący autem zginęli na miejscu - poinformowała PAP straż pożarna.

Do wypadku doszło w niedzielę ok. godz. 17 na niestrzeżonym przejeździe kolejowym we wsi Karwica Mazurska. Dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Piszu poinformował, że droga jest nieprzejezdna.

Początkowo straż pożarna podawała, że wśród ofiar jest dwoje dzieci, po zweryfikowaniu skorygowano, że zginęło troje dzieci. To - że ofiarami wypadku jest troje dzieci i dwoje dorosłych podał PAP także rzecznik prasowy wojewody warmińsko-mazurskiego Szymon Tarasewicz. "Wcześniejsze błędne informacje wynikały z tego, że auto jest całkowicie zgniecione" - podał Tarasewicz. Powiedział, że strażacy odgradzają miejsce wypadku tak, by pasażerowie pociągu nie patrzyli na drastyczne widoki.

Internauci na lokalnych grupach podają, że auto miało tablice rejestracyjne powiatu mrągowskiego - żadna ze służb na razie nie potwierdza tej informacji.

 

"Na miejscu lądowały helikoptery lotniczego pogotowia ratunkowego, są też karetki" - dodał rzecznik wojewody. Zapewnił, że strażacy podpinają właśnie agregat prądotwórczy do rozbitego pociągu, by czekający na komunikację zastępczą pasażerowie nie siedzieli w ciemnościach. "Na miejsce jadą ludzie ze starostwa w Piszu, by zorientować się, czy w pociągu nie ma osób, które wymagają pomocy. Starosta także jedzie na miejsce, jego służby uruchamiają wszelkie autokary w okolicy, by pomóc PKP zorganizować transport zastępczy, bo jest przecież zimno i ciemno" 

- dodał Tarasewicz.

Pierwsze autokary już podjeżdżają do Karwicy. Większość z 525 osób jadących pociągiem deklaruje, że chce dojechać do Olsztyna. Ci, którzy czekają na autobusy otrzymali od przewoźnika przekąski - zapewnił Tarasewicz.

Auto osobowe wjechało pod pociąg PKP Intercity relacji Białystok - Gdynia Główna. Pociągiem podróżowało 525 pasażerów oraz trzy osoby z obsługi pociągu. Nikt z jadących pociągiem nie odniósł obrażeń.

Anna Zakrzewska z biura prasowego PKP Intercity poinformowała PAP, że ze względu na porę, czas powrotów z długiego weekendu zorganizowanie transportu zastępczego jest utrudnione.

Rzecznik prasowy warmińsko-mazurskiej straży pożarnej Grzegorz Różański poinformował PAP, że siła zderzenia była tak duża, że całkowicie zgniecione auto osobowe znajduje się ok. 200 m od przejazdu.

Oficer prasowa piskiej policji Anna Szypczyńska powiedziała PAP, że na miejscu pracują policjanci i prokurator.

Magdalena Janus z biura prasowego PKP PLK poinformowała, że ponieważ "linia pomiędzy Szczytnem, a Ełkiem jest jednotorowa (...) ruch pociągów pomiędzy Piszem, a Spychowem został wstrzymany".

"Przewoźnicy organizują komunikację zastępczą. Informacje o zmianach są przekazywane na stacjach i przystankach oraz za pośrednictwem portalu pasażera" 

- podała Janus w przesłanym PAP komunikacie.

Źródło: PAP

 

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Wiadomości

Rzucił z całej siły dzieckiem o podłogę lotniskową |DRASTYCZNE

RPO dostrzega poważne wątpliwości prawne dotyczące zmiany na stanowisku Prokuratora Krajowego

USA: Odwetowe uderzenia znacząco opóźnią irański program nuklearny

Koniec WhatsAppa i Telegrama. Rosja uruchamia własną aplikację

Orban sprowadził Zełenskiego na ziemię. Żadne państwo nie zaryzykuje

Mordercze upały w USA. Klimatyzatory przeciążyły infrastrukturę energetyczną

Zełenski apeluje o 0,25 proc. PKB na pomoc wojskową dla Ukrainy

Vance: prezydent USA ustanowił "doktrynę Trumpa". Na czym polega?

Próba impeachmentu Trumpa. Co zrobili Demokraci?

Dobre wieści dla małych przedsiębiorców. Chodzi o VAT

Hernandez blisko Al Hilal. Transfer za 30 milionów euro na ostatniej prostej

Jakubiak: pan Bodnar jest prawą ręką Tuska od awantur

Liberty Media przejmuje MotoGP. Kolejny krok giganta

Szaleństwo Giertycha! Twierdzi, że prokuratorzy mogą przeliczyć wszystkie głosy. Bez niczyjej zgody

Stargardzcy radni przeciwko uruchomieniu ośrodków dla nielegalnych imigrantów

Najnowsze

Rzucił z całej siły dzieckiem o podłogę lotniskową |DRASTYCZNE

Orban sprowadził Zełenskiego na ziemię. Żadne państwo nie zaryzykuje

Mordercze upały w USA. Klimatyzatory przeciążyły infrastrukturę energetyczną

Zełenski apeluje o 0,25 proc. PKB na pomoc wojskową dla Ukrainy

Vance: prezydent USA ustanowił "doktrynę Trumpa". Na czym polega?

RPO dostrzega poważne wątpliwości prawne dotyczące zmiany na stanowisku Prokuratora Krajowego

USA: Odwetowe uderzenia znacząco opóźnią irański program nuklearny

Koniec WhatsAppa i Telegrama. Rosja uruchamia własną aplikację