Przez kilka miesięcy oficerowie rosyjskiej FSB starali się rozpracować ABW (Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego). Do naszego kraju przyjechali nielegalnie. Pod pretekstem zwalczania grup przestępczych FSB poznało tajemnice ABW.
Pod pozorem współpracy oficerowie FSB rozpracowali nasz kontrwywiad. Od podszewki poznali jak działają delegatury Agencji ukierunkowane na zwalczanie zagrożenia ze strony Rosji. Po kilku miesiącach jak gdyby nigdy nic wyjeżdżają z Polski.
Nowym szefem kontrwywiadu cywilnego w 2015 roku został Piotr Pogonowski. – W czerwcu 2016 r. zlecił wyjaśnienie tej sprawy dyrektorowi Departamentu Bezpieczeństwa i Audytu – zdradził dla tvp.info informator.
– Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego nie podaje do wiadomości publicznej informacji dotyczących prowadzonych spraw i postępowań, bez względu na to, czy w konkretnym przypadku są lub nie są podejmowane pewne czynności – odpisało na biuro prasowe ABW.
Według tvp.info współpraca między ABW i FSB rozpoczęła się w 2012 roku. Wtedy agencją kierował gen. Krzysztof Bondaryk. 13 lipca 2012 r. z centrali ABW przy ul. Rakowieckiej do delegatury w Olsztynie wysłano szyfrofaks o nr I – PF – 12534/2012 i OL ¬ PF – 12478/2012.
Z dokumentów tych wynika, że decyzja o współpracy między ABW i FSB zapadła po spotkaniu przedstawicieli obu służb, do którego doszło w obwodzie kaliningradzkim. Nasi i rosyjscy oficerowie bawili tam w dniach 29-31 maja 2012 r.
Po tym centrala ABW wysłała pismo do delegatury olsztyńskiej. Nakazała jej współpracę z FSB. Według zapewnień FSB wszyscy należeli do grupy przestępczej, która działała na terenie Obwodu Kaliningradzkiego i Polski. – Niby nie było w tym nic złego. Ot, dwie służby walczą z przestępczością. Ale tutaj było inaczej – komentuje informator z Agencji.
OL– PF – 20804/2016 z 14 lipca 2016 r. - w tej notatce opisano nieprawidłowości dotyczące współpracy z Rosjanami. Z dokumentu wynika wprost, że Rosjanie pod pozorem współpracy rozpracowali ABW, głównie delegaturę w Olsztynie, która nastawiona jest na zabezpieczenie działań Rosjan.
Dzięki fikcyjnej sprawie dotyczącej grupy przestępczej FSB zdobyło informacje na temat najbardziej sekretnych tajemnic ABW. – Uzyskano wiedze na temat naszych możliwości operacyjnych – mówi rozmówca tvp.info. – FSB poznała też nasze możliwości techniczne i środki, jakimi dysponujemy, by rozpracować osoby zagrażające Polsce.
„Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego nie podaje do wiadomości publicznej informacji dotyczących prowadzonych spraw i postępowań, bez względu czy w konkretnym przypadku są lub nie są podejmowane pewne czynności” – napisało nam Biuro Prasowe ABW.