Nazwisko najbardziej utytułowanego polskiego żużlowca zostanie wyeksponowane. W Bydgoszczy pojawi się niedługo ulica Tomasza Golloba. Decyzję podjął Mikołaj Bogdanowicz, wojewoda kujawsko-pomorski.
W związku z dekomunizacją nazw, wojewoda Bogdanewicz wskazał łącznie 13 bydgoskich ulic. Jedna z nich, dotychczasowo ul. Tadeusza Duracza, będzie nosić imię Tomasza Golloba.
– Propozycja, aby nazwać jedną z ulic imieniem Tomasza Golloba wypłynęła ze środowiska. Zostało to uzgodnione z rodziną - mówił Bogdanewicz.
Tomasz Gollob w 2010 roku został indywidualnym mistrzem świata. W drużynie zdobył sześć tytułów. Łącznie zdobył 17 medali MŚ. To 30-krotny mistrz Polski w różnych konkurencjach. "Przegląd Sportowy" uznał go najlepszym sportowcem 1999 roku. W 2010 r. wybrano go na osobowść roku Międzynarodowej Federacji Motocyklowej (FIM).
Motocross był jego wielką pasją, stanowił też - jak sam mówił - element treningu. Gollob 23 kwietnia miał wystartować w motocrossowych mistrzostwach strefy północnej w Chełmnie. Podczas treningu przed zawodami uległ jednak poważnemu wypadkowi. Jak wykazały badania, doznał urazu kręgosłupa w odcinku piersiowym, doszło też do złamania siódmego kręgu piersiowego i przemieszczenia między szóstym a siódmym kręgiem oraz do uszkodzenia rdzenia kręgowego. Miał również stłuczone oba płuca. Przeszedł długą operację i był przez lekarzy utrzymywany w stanie śpiączki farmakologicznej.
Po wybudzeniu, od 2 maja był na oddziale neurochirurgii 10. Wojskowego Szpitala Klinicznego w Bydgoszczy pod opieką prof. Marka Harata. Po siedmiu miesiącach leczenia, 30 listopada opuścił szpital.
Tomasz Gollob ma niedowład nóg i nadal wymaga rehabilitacji. Porusza się za pomocą wózka inwalidzkiego, chodzić może wyłącznie korzystając ze specjalnych oprzyrządowań, np. egzoszkieletu.