Policjanci poszukują kierowcy, który w nocy z piątku na sobotę na drodze krajowej nr 44 w Rudzach, między Zatorem i Wadowicami, potrącił dwie osoby. 27-latek walczy o życie w szpitalu, jego małżonka też wymagała hospitalizacji.
- Policjanci ustalili wstępnie, że kierowca samochodu, który jechał ok. godz. 1 w nocy od strony Zatoru, potrącił dwoje pieszych, którzy szli lewą stroną jezdni - powiedziała rzecznik oświęcimskiej policji asp. szt. Małgorzata Jurecka.
Jak zaznaczyła, "27-letni mieszkaniec Malca doznał bardzo poważnych obrażeń ciała". - Był nieprzytomny, gdy trafił do szpitala. Hospitalizowana została również jego 26-letnia żona, która doznała urazu ręki - mówiła Jurecka.
Kierowca odjechał z miejsca wypadku nie udzielając pomocy rannym. - Na miejscu zdarzenia przez kilka godzin pracowały służby ratunkowe. Policjanci, aby ustalić dokładne okoliczności i zabezpieczyć ślady, przeprowadzili szczegółowe oględziny. Prowadzimy czynności, które zmierzają do ustalenia tożsamości kierowcy - dodała rzecznik.
Małgorzata Jurecka zaapelowała do świadków wypadku oraz osób, które zauważyły samochód mogący brać udział w zdarzeniu, o kontakt z oświęcimską policją pod numerem 47 83 26 280 lub pod numerem alarmowym 112. Policja zapewnia anonimowość.