Pospieszyli mu z pomocą a on postanowił ich pobić. Taka historia z Pomorza

Policjanci z Przymorza zatrzymali 77-letniego mężczyznę, który zaatakował ratowników medycznych, którzy udzielali mu pomocy. Podejrzany znieważył załogę karetki, a jednego ratownika kopnął w brzuch. Zatrzymany usłyszał zarzuty. Grozi mu do trzech lat więzienia.
Na numer alarmowy wpłynęło zgłoszenie, dotyczące leżącego pijanego mężczyzny na przystanku autobusowym przy ul. Chłopskiej. "Na miejsce skierowano załogę pogotowia ratunkowego. W karetce ratownicy zbadali 77-latka i udzielili mu niezbędnej pomocy. Podczas badania mężczyzna zaczął być agresywny, znieważył ratowników słowami wulgarnymi, a jednego z nich kopnął w brzuch", powiedziała oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku Magdalena Ciska.
Załoga karetki poprosiła o pomoc gdańskich policjantów. Funkcjonariusze z komisariatu na Przymorzu zatrzymali agresywnego 77-latka i przewieźli do policyjnego aresztu. Sprawdzenie stanu trzeźwości wykazało, że mężczyzna miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu.
Po wytrzeźwieniu 77-latek usłyszał zarzuty znieważenia ratowników medycznych i naruszenia nietykalności cielesnej jednego z nich, za co grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności.
Polecamy Komisja Zbigniew Ziobro
Wiadomości
Żurek zapowiedział, że prawdopodobnie w przyszłym tygodniu będzie projekt "ustawy praworządnościowej"
Pomnik Jana Pawła II w Rzymie został zdewastowany. Sierp i młot oraz obraźliwy napis autorstwa lewicowych ekstremistów
Najnowsze

Wracają sędziowie na telefon

Przewodnicząca KRS przypomniała wyrok TSUE w sprawie przydzielania spraw sędziom. "Kto mieczem wojuje od miecza ginie."

Sędziowie w niepewności. Czartoryski: Tusk zmienił ich sytuację dramatycznie
