„Świadomość zagrożenia chorobami odkleszczowymi w społeczeństwie wzrosła, ale jednocześnie podniosła się liczba kleszczy, które są nosicielami krętków borelli. Trzeba pamiętać, że po ugryzieniu przez kleszcza grozi nam nie tylko borelioza, lecz również kleszczowe zapalenie mózgu" mówi dr Marek Posobkiewicz, lekarz chorób wewnętrznych. Cała rozmowa w oknie obok. Polecamy!
- Gdy zauważymy na ciele kleszcza, trzeba jak najszybciej, bez rozgniatania, czy rozrywania, wyciągnąć go – wówczas zmniejsza się ryzyko zakażenia. Jeżeli po usunięciu, w miejscu wkłucia się kleszcza, zaczerwienienie szybko znika, to znaczy, że uniknęliśmy boreliozy - wyjaśnia Marek Posobkiewicz.
Najnowsze
Czarnek: Hołownia szaleje, nie uznaje Sądu Najwyższego, który zatwierdził go jako posła na Sejm
Bronią swoich! Sejm odrzucił wniosek o uchylenie immunitetu Frysztakowi
Radni chcą skontrolować klub piłkarski WKS Śląsk Wrocław
Ostre słowa Kowalskiego: chce, żeby ten tchórz minister Kierwiński w końcu wyszedł!