Sejm uchwalił ustawę o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym, która zakłada utworzenie rejestru pedofilów. Za jej przyjęciem głosowało 275 posłów, dwóch było przeciw, a 166 się wstrzymało.
Jak podkreślają wnioskodawcy, "projekt ustawy jest odpowiedzią na brak w obecnym systemie prawnym wystarczających środków umożliwiających realną kontrolę sprawców przestępstw na tle seksualnym, w tym przede wszystkim pedofilów, tak by zapobiec recydywie".
Zgodnie z proponowanymi przepisami pracodawcy oraz organizatorzy działalności związanej z wychowaniem, edukacją i leczeniem dzieci będą mieli obowiązek sprawdzenia w rejestrze osoby, którą zamierzają zatrudnić. Rejestr będzie się składał z dwóch baz: rejestru z dostępem ograniczonym oraz rejestru publicznego, do którego dostęp będzie powszechny.
Mapa zagrożeń
Do ograniczonego rejestru będą miały dostęp m.in. służby specjalne (CBA i ABW) policja, Służba Celna oraz sądy i prokuratorzy. Znajdą się w nim dane m.in. o osobach prawomocnie skazanych za przestępstwa na tle seksualnym, osobach, którym prawomocnie warunkowo umorzono postępowanie karne w sprawach o takie przestępstwa oraz o osobach, wobec których prawomocnie orzeczono środki zabezpieczające. Dane zamieszczane w rejestrze będą pochodziły z Krajowego Rejestru Karnego.
Projekt ustawy zakłada również powstanie policyjnej mapy zagrożeń przestępstwami na tle seksualnym, która będzie zawierać aktualne informacje o miejscach szczególnie niebezpiecznych. Mapa ma być dostępna w Biuletynie Informacji Publicznej Komendy Głównej Policji. Zgłoszone wcześniej poprawki zakładają m.in. nieumieszczanie w rejestrze osób, którym prawomocnie warunkowo umorzono postępowanie karne w sprawach o przestępstwa na tle seksualnym.
CZYTAJ TAKŻE:
Sejm uchwalił ustawę, która ma zapobiec spekulacjom w obrocie ziemią