Posłowie PiS: Bodnar ma wiele do wyjaśnienia w sprawie mieszkania

Pod Ministerstwem Sprawiedliwości odbyła się konferencja prasowa posłów PiS Anny Gembickiej i Michała Wosia, podczas której zażądali wyjaśnień od Adama Bodnara w związku z kontrowersjami wokół jego oświadczenia majątkowego.
Pytania do Bodnara
Jak informowaliśmy wcześniej sprawa dotyczy nieruchomości w Warszawie, wokół której – jak wskazują posłowie PiS – pojawiły się poważne wątpliwości związane z oświadczeniem majątkowym ministra Bodnara. Parlamentarzyści zadają pytania o to, czy lokal, który według ksiąg wieczystych może być wart nawet 2 mln złotych, został prawidłowo zgłoszony, oraz czy minister posiadał wobec niego prawa właścicielskie lub lokatorskie. Domagają się jasnych i jednoznacznych wyjaśnień w tej sprawie.
Poseł PiS Michał Woś zapowiedział, że Kancelaria Sejmu wezwała Bodnara do stawienia się w środę o godz. 10.30 przed zespołem parlamentarnym ds. przeciwdziałania bezprawiu:
— Żądamy, żeby w parlamencie złożył wyjaśnienia. Adam Bodnar może się stawić i bardzo dokładnie te wszystkie sprawy wyjaśnić. Ta sprawa wymaga pełnej przejrzystości, szczególnie że sam minister ściga opozycję za niedociągnięcia w oświadczeniach — mówił poseł.
Podkreślił również, że postanowienie sądu, na które powołuje się Bodnar, wzbudza niejasności:
— Bo jakie to są wątpliwości? Szereg wątpliwości dotyczących tego oświadczenia majątkowego. Po pierwsze, to postanowienie sądu, które Adam Bodnar wrzucił, wskazuje, że mamy do czynienia z prawem właścicielskim, lokatorskim, prawem do lokalu, a ten sąd w punkcie drugim przyznaje własność. No to studenci prawa wiedzą, że czym innym jest właścicielskie, lokatorskie prawo do lokalu, a czym innym, drodzy państwo, własność. Po drugie, mamy informacje z tego postanowienia, że księga wieczysta dla tego lokalu nie istnieje, nie jest założona, kiedy wiadomo, że ta księga wieczysta została założona i istnieje od 2005 roku — tłumaczył Woś.
Obecna na konferencji posłanka Anna Gembicka nie kryła oburzenia:
— Stąd nasze pytania, stąd nasza wątpliwość, bo to tłumaczenie pana ministra Bodnara tak naprawdę wzbudziło więcej wątpliwości, niż odpowiedziało na te wszystkie pytania — podkreśliła Gembicka.
Pytała też o ewentualne związki sędzi prowadzącej sprawę z resortem Bodnara:
— Chcemy ustalić, o to też chcemy ministra Bodnara zapytać — czy prawdą jest, że pani sędzia, która orzekała w tej sprawie, dostała delegację do ministerstwa, że otrzymała jakieś dodatkowe zadania od pana ministra Bodnara? Bo jeśli tak, to byłoby to naprawdę bardzo niepokojące — zaznaczyła.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X