"Tak będę w Sejmie. To mój obowiązek w stosunku do wyborców, którzy na mnie głosowali", powiedział w wywiadzie dla naszej stacji, tuż po opuszczeniu więzienia, poseł Maciej Wąsik. W sejmie będzie także Mariusz Kamiński, który po wyjściu zza krat "pozdrowił" Hołownię i Tuska: "niedługo się zobaczymy".
"Do więzienia trafiliśmy w imię politycznej zemsty", stwierdził Maciej Wąsik. "Polska zmierza w stronę autorytatyzmu. Policja, by nas zatrzymać, wkroczyła do Pałacu Prezydenckiego bez zgody i wiedzy prezydenta. Czy ktoś sobie wyobraża, by do takiej sytuacji doszło w Sejmie? By policja weszła do parlamentu bez zgody marszałka?", pytał retorycznie poseł Prawa i Sprawiedliwości. "Trzeba przyjrzeć się temu do czego doszło i to rozliczyć", dodał Wąsik.
Dla parlamentarzysty szczególnie skandaliczna jest rola jaką w bezprawiu odegrał Adam Bodnar. "Nie chce mi się wierzyć, że ten człowiek był jeszcze niedawno Rzecznikiem Praw Obywatelskich", stwierdził z goryczą polityk PiS.